W sobotę BKS Bochnia w poszukiwaniu kolejnego zwycięstwa udał się do Tarnowa, gdzie w pierwszym w drugiej fazie rozgrywek wyjazdowym meczu zmierzył się z miejscową Tarnovią. Niestety bochnianom nie udało się podtrzymać serii bez porażki w rundzie wiosennej i musieli oni uznać wyższość przeciwnika, przegrywając 4:1.
Początek meczu był wyrównany, w pierwszym kwadransie zarówno jedna, jak i druga strona miały szansę na zdobycie bramki. Z czasem BKS przejął inicjatywę i zaczął dominować na murawie. Bochnianie kilkukrotnie bliscy byli objęcia prowadzenia, swoje szanse mieli Jakub Kleszcz i Jarosław Ulas. Pomimo przewagi goście nie potrafili jednak przeprowadzić skutecznej akcji dającej wyczekiwanego gola. W końcówce pierwszej odsłony uaktywniła się Tarnovia, która przeprowadziła kilka groźnych szarż pod bramkę BKS. W 44 minucie po zagraniu z rzutu rożnego i główce jednego z zawodników gospodarzy bocheński obrońca, Bartłomiej Chlebek, interweniował na linii bramkowej. Sędzia zachowanie gracza gości uznał z wiadomych tylko sobie powodów za nieprzepisowe i podyktował rzut wolny pośredni, dodatkowo wyrzucając obrońcę ekipy z solnego grodu z boiska. Tarnowianie nie zmarnowali dogodnej okazji na objęcie prowadzenia i po celnym uderzeniu Bartosza Tokarczyka było 1:0. Zaraz potem arbiter zakończył pierwszą połowę.
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli gospodarze, gdyż w 51 podwyższyli oni prowadzenie za sprawą Patryka Klicha, który wykończył zagranie swojego kolegi ze skrzydłą. Po tym golu zespół z Tarnowa próbował pójść za ciosem, lecz zawodnicy Tarnovii nie potrafili skutecznie wykończyć swoich ataków. Bocheński próbował powrócić do gry, ale akcje bochnian nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Tymczasem w 71 minucie gospodarze prowadzili już 3:0. Po szybko wyprowadzonym kontrataku Tokarczyk znalazł się na czystej pozycji w polu karnym i precyzyjnym strzałem nie dał szans golkiperowi z Bochni. W 80 minucie Mariusz Łyduch celnie uderzył zza pola karnego i pokonał bramkarza gospodarzy, ając gościom nadzieję na korzystny rezultat. Legły one jednak w gruzach w 88 minucie, kiedy to wynik na 4:1 ustalił Michał Baruch, skutecznie finalizując podanie z prawej strony. Niebawem sędzia zagwizdał po raz ostatni i to Tarnovia na koniec mogła cieszyć się z trzech punktów.
Tarnovia Tarnów – BKS 4:1 (1:0)
Bramki: 45’, 71’ Bartosz Tokarczyk, 51’ Patryk Klich, 88’ Michał Baruch – 80’ Mariusz Łyduch
Skład BKS: Damian Szydłowski – Piotr Janicki, Bartłomiej Chlebek, Jarosław Ulas, Arkadiusz Budzyn (Jakub Pasiut), Mariusz Łyduch, Dawid Grzyb, Kacper Musiał (Patryk Zając), Aliba Lando (Harvey Browne), Tomasz Rachwalski, Jakub Kleszcz