Po środowym zwycięstwie z GKS Drwinia w sobotę Bocheńskiego czekało kolejne ważne ligowe starcie. Bochnianie udali się w podróż do Kamionki Wielkiej, na mecz z sąsiadem w tabeli, miejscowym Skalnikiem. Podopieczni Jarosława Ulasa po raz drugi w tym tygodniu mogli cieszyć się z trzech punktów, pokonując rywala 3:0. Hat trickiem w tym spotkaniu popisał się Harvey Browne.
Od początku to bochnianie zaatakowali, starając się szybko wyjść prowadzenie. Bocheński często zapuszczał się w okolice szesnastki rywala, ale ekipie z solnego grodu brakowało skuteczności w finalizacji swoich ataków. W 26 minucie przewaga wreszcie przyniosła BKS efekty. Po dobrym podaniu z głębi pola Harvey Browne wyszedł sam na sam z bramkarzem z Kamionki i, zachowując zimną krew, umieścił futbolówkę w siatce. Po tym trafieniu gra przeniosła się do środkowej części boiska, oba zespoły miały trudności z kreowaniem sobie sytuacji do zdobycia bramki. Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się już zmienić wyniku i było 1:0 dla bochnian.
W drugiej połowie inicjatywę przejął Skalnik, chcący odmienić losy meczu i doprowadzić do wyrównania. Gospodarze zmusili bochnian do przejścia do defensywy i coraz częściej zaczęli zagrażać bramce przeciwnika. Kilkukrotnie gracze z Kamionki z dystansu starali się zaskoczyć golkipera rywala, lecz bezskutecznie. Najbliżej gola zespół z Kamionki był, gdy po zagraniu ze skrzydła w bocheńskim polu karnym wywiązało się zamieszanie, w wyniku którego kilkukrotnie zmuszony do interwencji był blok defensywny BKS. W końcówce Skalnik postawił wszystko na jedną kartę, czego skutkiem było odsłonięcie się w obronie, co niebawem wykorzystał Bocheński. W 88 minucie fantastycznym rajdem popisał się Browne, który minął kilku przeciwników i w sytuacji jeden na jeden nie dał szans golkiperowi rywala. Napastnik gości na tym trafieniu nie poprzestał i chwilę później miał na koncie hat tricka. W doliczonym czasie gry anglik ponownie poradził sobie z obrońcą z Kamionki i precyzyjnym strzałem sprawił, że bramkarz Skalnika po raz trzeci w tym meczu zmuszony był wyciągać piłkę z siatki. Arbiter niebawem zakończył to spotkanie i BKS mógł cieszyć się z kolejnego, już drugiego w tym tygodniu, zwycięstwa.
We wtorek bochnianie po raz ostatni w tym sezonie będą mieli okazję zaprezentować się przed własną publicznością. Podopieczni Jarosława Ulasa na własnym boisku podejmą Okocimskiego Brzesko. Początek tego spotkania o godzinie 18.
Skalnik Kamionka Wielka – BKS Bochnia 0:3 (0:1)
Bramki: 26’, 88’, 90’ Harvey Browne
Skład BKS: Damian Szydłowski – Piotr Janicki, Bartłomiej Chlebek, Tomasz Rachwalski, Jarosław Ulas, Mariusz Łyduch, Maksymilian Rybak, Kacper Musiał (65’ Jakub Kleszcz), Jakub Pasiut, Ernest Świętek, Harvey Browne (90’ Artur Majcher)