Dzięki uprzejmości jednego z naszych Czytelników, który dysponuje odpowiednim sprzętem, możemy opublikować wyniki pomiarów z kilku miejsc w centrum miasta, wykonanych podczas fali upałów w zeszłym tygodniu.
Tomasz Janta zrealizował podsunięty przez nas pomysł i wybrał się na pomiary w miniony czwartek między godz. 14 i 15. Temperatura powietrza wynosiła wówczas ok. 31 stopni Celsjusza.
Zgodnie z przewidywaniami wiele miejsc, w których słońce „opiera się” przez dłuższy czas, rozgrzanych było do znacznie wyższych temperatur. Powierzchnie kostki granitowej na ul. Kazimierza Wielkiego, czy na ul. Solnej, ale także słynne „asymetryczne” schody w północno-zachodnim narożniku, nagrzane były do temperatury powyżej 50°C (!).
Uwagę zwracają też pomiary wykonane na wejściu na Planty Salinarne od strony MDK – pozostająca w słońcu asfaltowa alejka ma 52°C, ale kilkanaście metrów dalej, w cieniu drzew, temperatura spada poniżej 30°C.
Takie wyniki są charakterystyczne dla współczesnych miast i oczywiście nie dotyczą jedynie ich centrów. Niedawno Tomasz Janta pomiary wykonał na os. Niepodległości w Bochni, a wyniki były podobne – wybrukowane i wyasfaltowane powierzchnie ulic i parkingów rozgrzane były do ok. 50°C.
– Łatwo zauważyć, że nawet w częściowo i niekoniecznie gęsto zacienionych/zadrzewionych alejkach i ulicach, temperatura rozkłada się o wiele korzystniej – podsumowuje autor opracowania.
Szczegóły pomiarów wykonanych w centrum Bochni znajdziecie poniżej: