26-latek, który napadł i okradł przypadkowego przechodnia w parku miejskim w Niepołomicach już dzień później był w rękach policji. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 3 września, w parku w Niepołomicach. Pokrzywdzony został nagle zaatakowany na terenie miejskiego szaletu, gdzie nieznany mu sprawca użył wobec niego gazu oraz kilkukrotnie go uderzył. Następnie napastnik grożąc pobiciem, zabrał pokrzywdzonemu portfel z pieniędzmi, dokumentami oraz kartami bankomatowymi, po czym zbiegł.
Sprawą zajęli i policjanci z niepołomickiego komisariatu i kryminalni z wielickiej komendy. Kluczowym w ustaleniu tożsamości sprawcy, jak również szczegółów przebiegu zajścia, okazał się być funkcjonujący na terenie gminy Niepołomice monitoring. Dzięki temu policjanci uzyskali wizerunek sprawcy, który został zarejestrowany jak oddalał się z miejsca zdarzenia i ustalili jego tożsamość.
Dzień później (sobota) policjanci z Komisariatu Policji w Niepołomicach wspomagani przez policjantów Wydziału Kryminalnego KPP w Wieliczce zatrzymali 26-latka, mieszkańca gminy Niepołomice. Przeszukano jego mieszkanie. Okazało się, że złodziej zabrał pieniądze a portfel z dokumentami wyrzucił do śmieci, gdzie odnaleźli je policjanci.
W poniedziałek zatrzymany 26-latek usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Wieliczce zarzut zmuszenia pokrzywdzonego do określonego zachowania jak i rozboju, za co grozi mu kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.