Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Bochni zaprasza we wtorek 14 grudnia na XV spotkanie w ramach cyklu „Bochniacy z pasją”, którego bohaterem będzie z Krzysztof Stopczyński, autor książki „Moja podróż przez życie. Wspomnienia”. Początek spotkania o godz. 17:30 w sali klubu Biblioteki (ul. Mickiewicza 5).
Krzysztof Stopczyński urodził się w Krakowie, ale większość swojego życia spędził w Bochni. Przygodę z Bochnią rozpoczął w 1952 roku, kiedy to otrzymał przydział do pracy w Zakładach Naczyń Kamionkowych. Wówczas poznał swoją przyszłą żonę Krystynę Seredyńską. I tak stał się bochnianinem. Jako jeden z pierwszych przedsiębiorców na Bocheńszczyźnie założył prywatną firmę przewozową. Miał i ma kilka miłości, najważniejsze cztery to: żonę i dzieci, motoryzację, podróże i miłość, której jest bezgranicznie oddany – do swojej Ojczyzny. W tym roku ukończył 88 lat, jeszcze do niedawna był czynny zawodowo. Teraz w swojej książce postanowił podsumować, jak sam twierdzi, wspaniałe i ciekawe życie.
„Moja podróż przez życie. Wspomnienia” to książka o nim, rodzinie, przyjaciołach, znajomych i w dużej mierze o podróżach zagranicznych i krajowych, jakie autor odbył wraz z rodziną. Chociaż zwiedził kilkadziesiąt krajów na różnych kontynentach, poleca „wszystkim rządnym zwiedzania świata, aby zanim wyruszą na „szerokie wody” najpierw zwiedzili naszą piękną Polskę”.
Opowiadając o swoim życiu, wspomina ciekawe osobowości i postacie związane z Bochnią, niejednokrotnie już zapominane. Opisuje miejsca, ulice, których dzisiaj albo już nie ma lub wyglądają zupełnie inaczej. Książka ta to perełka dla historii Bochni i ludzi z nią związanych. Znajdziemy tutaj opisy miejsc i ludzi, o których nie pisze się w monografiach a współtworzyli Bochnię, jej klimat i obraz.
Miłośnicy motoryzacji odkryją w książce wspomnienia o modelach motocykli i samochodów, które dziś można zobaczyć tylko w muzeach. Sam autor podczas spotkania opowie o „smaczkach” ze swojego życia i życia miasta. A książka? Krzysztof Stopczyński sam mówi: „Kto chce, niech przeczyta, kto nie chce, niech nie czyta”.