R e k l a m a

Poseł Stanisław Bukowiec: Jeżeli zabraknie wolnych mediów, nie będzie demokracji

-

– Nie zawsze zgadzałem się i zgadzam z tym, co prezentują różne media, w tym TVN, ale pluralizm i wolność mediów jest jednym z filarów demokracji – tak prezydenckie weto wobec ustawy „lex TVN” komentuje poseł z Bochni Stanisław Bukowiec.

Bochnianin.pl: Cieszy się Pan, że prezydent zawetował #lexTVN? W sejmie dwukrotnie głosował Pan przeciwko tej ustawie.

Stanisław BUKOWIEC, poseł na Sejm RP (Porozumienie): – Ustawa zwana potocznie lex TVN uderzała zarówno w wolność i pluralizm mediów, jak również swobodę prowadzenia działalności gospodarczej, w tym przypadku przez Amerykanów. Łamała też – co ważne – zawartą przed laty umowę międzynarodową. W dodatku nowe prawo miało uderzyć w podmioty prowadzące już wcześniej taką działalność. Te przesłanki były podstawą do sprzeciwu Porozumienia Jarosława Gowina wobec projektu ustawy zgłoszonego przez posłów PiS latem 2021 roku.

Głosowałem przeciw tej ustawie, pamiętając z czasów dzieciństwa i młodości fakt istnienia cenzury, a także jednej, jedynej państwowej telewizji, z jedynym „słusznym” przekazem. Nie chciałbym powrotu do tamtej epoki. Obecnie z trudem można oglądać programy informacyjne w publicznych mediach. Mimo wszystko dziś każdy może decydować o tym co ogląda, włączając odpowiedni przycisk na telewizyjnym pilocie.

W latach 90. pracowałem w lokalnej, prywatnej gazecie. Był to czas, kiedy wszyscy cieszyli się niedawno odzyskaną wolnością i budowali małe niezależne redakcje, radia, telewizje. Nie można z tego rezygnować, nie można reglamentować wolności mediów – rzetelne media to lepsza jakość rządzenia każdej władzy i podstawa istnienia demokratycznego państwa.

Prezydent powiedział, że podzielił zdanie większości rodaków, że „kolejna niepokojąca, czy jątrząca sprawa, kolejne spory nie są nam potrzebne”. Pan również w mediach społecznościowych zwracał na to uwagę.

– Żyjemy w trudnych czasach: pandemia, śmierć tysięcy Polaków chorych na covid-19, gigantyczna inflacja i drożyzna w sklepach, zapowiedziane wysokie podwyżki na energię elektryczną i gaz, skomplikowana, niebezpieczna sytuacja na Wschodzie… Czymś zupełnie nieodpowiedzialnym, a nawet i groźnym dla Polski byłoby pogłębianie już i tak nadszarpniętych relacji z naszym największym sojusznikiem – Stanami Zjednoczonymi. Polacy nie potrzebują kolejnych sporów. Potrzebują wsparcia i stabilizacji. Poczucia bezpieczeństwa, zasypywania podziałów, a nie jątrzenia.

O zawetowanie ustawy apelowali do prezydenta obywatele protestujący w całej Polsce m.in. w Bochni. To pomogło?

– Z pewnością. Oddolna, społeczna inicjatywa, głos opozycji, a także wielu organizacji społecznych, gospodarczych moim zdaniem miały wpływ na decyzję Prezydenta. Nie bez znaczenia były działania Amerykanów, choć o tych dyplomatycznych zabiegach dowiemy się pewnie za jakiś czas, a może nigdy… 

Na Twitterze wyraził Pan zaniepokojenie, że oczywista sprawa wolności i pluralizmu mediów w Polsce musiała oprzeć się aż o Pałac Prezydencki. Pana zdaniem weto zatrze to złe wrażenie?

– Na jakiś czas pewnie tak, ale nie sądzę żeby PiS „odpuścił” temat niezależnych mediów w Polsce. Powtórzę to, co na pisałem na Twitterze: źle się stało, że cały ten projekt nie został wcześniej skutecznie odrzucony i musiał trafić do Prezydenta. Nie zawsze zgadzałem się i zgadzam z tym, co prezentują różne media, w tym TVN, ale pluralizm i wolność mediów jest jednym z filarów demokracji. Jeżeli zabraknie wolnych mediów, nie będzie demokracji.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia