– Już prawie półtora miesiąca czynne jest lodowisko na brzeskim placu Kazimierza Wielkiego. W tym czasie przewinęło się przez ten obiekt ponad 8 tysięcy osób, czyli średnio około 200 łyżwiarzy dziennie – poinformowali brzescy urzędnicy.
– Te liczby potwierdzają, że wspólny pomysł burmistrza Tomasza Latochy i dyrektora Brzeskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Brzesku Marka Dadeja okazał się strzałem w dziesiątkę. Jest już przesądzone, że ta forma spędzania wolnego czasu stanie się stałym punktem w szerokiej ofercie rekreacyjnej Gminy Brzesko – podkreślono w komunikacie.
Najwyższa frekwencja na brzeskim lodowisku notowana jest w weekendy. W każde piątkowe popołudnie rozpoczyna się oblężenie obiektu trwające nieprzerwanie do niedzielnego wieczora. Już w pierwszym tygodniu funkcjonowania lodowiska pojawiły się na nim zorganizowane grupy, głównie młodzież szkolna w ramach zajęć wychowania fizycznego. – Do Brzeska chętnie przyjeżdżają amatorzy łyżwiarstwa z innych gmin, niekoniecznie ościennych, na przykład z Wojnicza, czy Żegociny.
Już teraz wiadomo, że w czasie zbliżających się ferii pracowników BOSiR-u obsługujących lodowisko czeka nawał pracy. W kalendarzu, w którym odnotowywane są rezerwacje na najbliższe dwa tygodnie, praktycznie nie ma już wolnych rubryk.