R e k l a m a

Bochnia. Serce Światła w 3. rocznicę śmierci Pawła Adamowicza – ZDJĘCIA

-

– Dzisiejsze wydarzenie odbywające się w całym kraju pod hasłem „Serce Światła” to wyraz głębokiego szacunku dla tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Niech będzie także wyrazem naszej solidarności, ale też nadziei, że dobro na końcu zwycięży. Możemy bowiem się różnić patrzeniem na naszą rzeczywistość, na otaczający świat, mieć różne poglądy, ale nie możemy się nienawidzićpowiedział podczas cichego spotkania na bocheńskim Rynku Krzysztof Nowak. W piątek wieczorem zebrało się tutaj 13 osób trzymając w ręku symboliczne znicze.

Uczestnicy trwającego około kwadransa spotkania przez dużą część czasu po prostu milczeli oddając się zadumie. Od czasu do czasu ktoś zabierał głos by powiedzieć parę słów („Nie pozwolimy na to, żeby nienawiść brała górę. Jesteśmy tu po to, żeby pokazać, że dla nas jest ważne żeby się szanować i wspierać”, „Pawle jesteś i zawsze będziesz w naszych sercach”, „Myślę, że Paweł Adamowicz zrobi wszystko w niebie, żeby Jurek Owsiak ciągnął akcję do końca świata, a nawet jeden dzień dłużej”, „Kto nienawidzi, ten już przegrał”).

Podobne spotkania odbywały się dziś w wielu miastach i miejscowościach na terenie całego kraju.

Za Wikipedią:

13 stycznia 2019 Paweł Adamowicz, jak co roku, brał aktywny udział w uroczystościach charytatywnych związanych z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, kwestując na rzecz tej organizacji na ulicach Gdańska. Przed godziną 20. pojawił się na scenie na Targu Węglowym i około godziny 19:55 wygłosił uroczyste przemówienie. O godzinie 20:00, przebywający na scenie Paweł Adamowicz został trzykrotnie ugodzony nożem przez 27-letniego zamachowca. Ciosy trafiły w serce oraz brzuch uszkadzając wiele narządów wewnętrznych.

Napastnikiem był recydywista, gdańszczanin Stefan W., karany wcześniej m.in. za rozboje. Sprawca bezpośrednio po zamachu wykrzykiwał polityczne hasła, skierowane przeciw władzy sądowniczej i Platformie Obywatelskiej. Prezydent, po ok. 30-minutowej reanimacji, w stanie bardzo ciężkim został przetransportowany do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie przeszedł trwającą pięć godzin operację ratującą życie, podczas której przetoczono mu 41 jednostek krwi. Następnego dnia jego stan zdrowia nie poprawił się i był on wspomagany przez aparaturę zastępującą jego serce i płuca. Po południu lekarze poinformowali o jego śmierci.

Zabójca do dziś nie został osądzony.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia