W sobotę w bocheńskiej Kowalsky Gallery oficjalne otwarto wystawę „Armada – Królestwo”. – Jest to grupowa wystawa fotografii wokół projektanta Tomasza Armady, około 30 prac młodych polskich fotografów, którzy mieli okazję współpracować z Armadą – wyjaśnia Michał Korta ze Stowarzyszenia More Photography.
Moda jest jednym z najszybciej zmieniających się zjawisk współczesności. Chociaż może wydawać się trywialna, nie pozostaje obojętna wobec polityki, ekologii czy kryzysów finansowych. Zarówno projektanci mody, jak i fotografowie reagują na nowe warunki, często komentując je w swoich pracach. Oba media błyskawicznie się zmieniają, oddając tym samym zmiany zachodzące w otaczającym nas świecie.
– Polski apetyt na modę jest jednym z najważniejszych tematów twórczości Tomasza Armady. W projektach ubrań, stylizacjach i sesjach zdjęciowych chwyta on narodowe fantazje, ale również klasowe aspiracje Polek i Polaków oraz nasze (często niezaspokojone) pragnienia konsumpcyjne. Moda staje się tutaj zręcznym narzędziem pozwalającym ująć w przewrotny i zawsze ironiczny sposób dysproporcje między rosnącym kapitałem ekonomicznym a niskimi kompetencjami kulturowymi – zwraca uwagę we wprowadzeniu do wystawy jej kurator Agata Zborowska.
– W królestwie Armady przestrzenie lumpeksu, bazaru i supermarketu stanowią rezerwuar materiałów i wzorów wypchniętych na peryferie świata mody, zyskującego tu swoją reprezentację. Błyszczące żakardy zasłon, poliestrowe dresy i ortaliony, tkaniny w panterkę z lumpeksu to „biedamateriały”. Resztki, szmaty, śmieci, pogardzane odpadki systemu mody pozostają jednak jego nieodzowną częścią. Armada przeszywa je w unikatowe modele, niepowtarzalne w seryjnej produkcji – dodaje A. Zborowska.
Fotografki i fotografowie: TOMASZ ARMADA, DAWID FURKOT, NATALIA KABANOW, MICHAŁ KORTA, AGNIESZKA MURAK, PIOTR NYKOWSKI i KAROLINA WOJTAS.