Brzeska policja, rodzina oraz znajomi poszukują 32-letniego mężczyzny, który zaginął w miniony czwartek. Szczepan Kubic nie dotarł tego dnia do pracy, a kontakt z nim się urwał.
Jak wynika z relacji rodziny, w czwartek 25 kwietnia mama zaginionego odwiozła go na dworzec PKP w Brzesku Okocim na pociąg o 6:51, którym miał pojechać do pracy w Staniątkach (jest zatrudniony w jednej z firm kurierskich). Widziała, że kupił bilet w automacie na dworcu, ale nie wie czy do pociągu wsiadł.
Wiadomo, że mężczyzna do pracy nie dotarł. Powinien był wysiąść na stacji Podłęże. Inny pracownik tej samej firmy, który wysiadał również w tym miejscu, na pewno go nie widział.
Szczepan Kubic miał przy sobie telefon, niestety ten milczy. Do mężczyzny próbowano się dodzwonić już w dniu zaginięcia około 8:00 rano, ale urządzenie było wyłączone.
Od czwartku Szczepan Kubic nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Rysopis zaginionego:
- wzrost około 176 cm
- włosy brązowe
- oczy niebieskie
- zarost na twarzy oraz blizna po oparzeniu na zewnętrznej stronie łydki.
Ubiór w dniu zaginięcia:
- kurtka koloru czarnego,
- bluza z kapturem
- spodnie, buty szaro-czarne
- plecak koloru czarnego z czerwonym suwakiem,
- mężczyzna może kuleć ponieważ miał ostatnio problemy ze stawami kolanowymi
Osoby posiadające jakiekolwiek informacje mogące przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu zaginionego proszone są o kontakt z policją w Brzesku ( tel. 014 66 26 222) lub pod numer 112.
