Przemawiający w amfiteatrze w Parku Uzbornia w trakcie majówki z okazji 231. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja burmistrz Stafan Kolawiński bezpośrednio nawiązał do bieżących wydarzeń w Ukrainie. – Historia zatacza koło (…). Na naszych oczach dokonywana jest próba rozbioru niepodległego państwa jakim jest Ukraina – mówi gospodarz Bochni.
Adam Korta: „Konstytucja 3 Maja powinna być dla nas wzorem myślenia o odpowiedzialności za państwo”
Wcześniej głos zabrał jednak Adam Korta, starosta bocheński, który przypomniał, że „w polskiej tradycji dzień 3 maja jest dniem patriotycznego, radosnego świętowania i celebrowania naszej państwowości, której 3-ciomajowa Konstytucja jest fundamentem”. – Symbolizuje ona odpowiedzialne i mądre dążenie rządzących Polską do modernizacji kraju. Wniosła nadzieje na przemiany i naprawę państwa. Znosiła godzące w bezpieczeństwo państwa archaiczne zasady takie jak liberum veto i wolną elekcję. Miastom nadano nowe prawa, poszerzono krąg ludzi odpowiedzialnych za losy naszej ojczyzny przez przyznanie stanowi mieszczańskiemu nowych praw i obowiązków – wyliczał Adam Korta. I podkreślił, że konstytucja dawała nadzieję na skuteczną obronę zagrożonej suwerenności.
– Niestety po 14 miesiącach obowiązywania konstytucja została obalona przez konfederację targowicką i zbrojną interwencję Rosji. Nastąpił drugi, a dwa lata później trzeci rozbiór Polski. Rzeczpospolita na długie lata zniknęła z map Europy. Przez całą zaborczą noc wspomnienie 3-Majowej Konstytucji było jednak promykiem nadziei na odbudowę polskiej państwowości – mówi samorządowiec.
Adam Korta podkreślił: – Konstytucja 3 Maja powinna być dla nas wzorem myślenia o odpowiedzialności za państwo i troski o dobro wspólne. Dobro, którego w obecnych czasach nam potrzeba i które powinniśmy pielęgnować. Dlatego też niezależnie od politycznych podziałów i sporów, dzielących nas różnic, starajmy się szukać drogi do zrozumienia jak wielką wartością dla wszystkich pokoleń Polaków była i jest wolna i niepodległa ojczyzna.
Starosta nawiązał w tym kontekście do bieżących wydarzeń: – Po raz pierwszy od wielu pokoleń doświadczamy realnej wojny u naszych granic. Zdajemy obecnie test z odpowiedzialności za przyszłość swoją, swoich rodzin, ale również całej wspólnoty narodowej.
Swoje przemówienie gospodarz powiatu zakończył puentą: – Jak mówią słowa Konstytucji 3 Maja: „Postępujmy tak aby na błogosławieństwo i wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć”.
Stefan Kolawiński: „Mamy wojnę w Ukrainie”
O współczesności mówił także burmistrz Bochni Stefan Kolawiński, który zaczął od słów: – Mamy wojnę w Ukrainie. Giną tam tysiące cywilów, mordowane w bestialski sposób. Wsie, miasta są równane z ziemią. W cieniu tej wojny obchodzimy dzisiaj rocznicę uchwalenia w 1791 roku Konstytucji 3 Maja…
Po przypomnieniu politycznych okoliczności sprzed 231 lat, Stefan Kolawiński zwrócił uwagę: –
Dzisiaj historia zatacza koło i także wysyła nam ostrzeżenie. Na naszych oczach dokonywana jest próba rozbioru niepodległego państwa jakim jest Ukraina.
Potem gospodarz Bochni porównał bieżące wydarzenia do tych z okresu sprzed II wojny światowej, podkreślając że „pewne analogie narzucają się same, a historyczne wydarzenia wręcz się powielają”: – Najpierw doszło do zaanektowania części Gruzji, później Krymu – Hitler najpierw zaanektował Austrię, później Czechosłowację. Wojska rosyjskie weszły na Ukrainę bez wypowiedzenia wojny dla „ochrony” rosyjskich obywateli tam się znajdujących – Hitler wszedł do Polski bo nie dostał korytarza do Gdańska pod pretekstem „ochrony” tamtejszych Niemców. A Stalin z drugiej strony „ratował” przed Hitlerem terytorium Polski na wschód od Wisły – wyliczał.
– Wydawało nam się, że okropieństwa II wojny światowej już nigdy nie wrócą, że ludzie są już na takim poziomie cywilizacyjnym, iż nie dopuszczą się do tak okropnych zbrodni. Tymczasem na naszych oczach dokonują się niewyobrażalne mordy, dochodzą informacje o wywózkach na Sybir ludności ukraińskiej, a bestialstwo najeźdźców jest tak olbrzymie, że aż nie możemy w to wszystko uwierzyć – mówił Stefan Kolawiński.
– Dziękujmy opatrzności, że na czas Polska znalazła się w NATO, dziękujmy opatrzności, że przy naszych granicach stacjonują wojska paktu północnoatlantyckiego. Zróbmy wszystko co możliwe, żeby pomóc Ukrainie, starając się jednocześnie wstrząsnąć przywódcami innych państw, żeby zrozumieli, że pokoju nie przelicza się na ceny gazu, ropy i węgla. Tego się nie zestawia w tabeli z tysiącami mordowanych ludzi, unicestwianiem i dezintegracją ich kraju – dodał burmistrz.
– Oby wartości i ideały płynące z Konstytucji 3 Maja, jej przesłanie o nadrzędności praw wolności i pomyślności ojczyzny nad interesami poszczególnych grup społecznych trwały i przynosiły dobre owoce teraz i w przyszłości – zakończył Stefan Kolawiński.