Nocny policyjny pościg w centrum Bochni skończył się zatrzymaniem 26-latka. Mężczyzna kierował samochodem mimo tego, że nie ma prawa jazdy. Miał za to narkotyki w postaci metaafetaminy i mefedronu, a badanie na zawartość narkotyków wykazało w jego organizmie obecność metaamfetaminy.
Dzisiejszej nocy (14 lipca br.) tuż po godzinie 2, policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego patrolujący teren Bochni, w okolicach centrum miasta zauważyli jadące z naprzeciwka, bez przedniej tablicy rejestracyjnej osobowe bmw. Policjanci zawrócili radiowóz i wydali kierującemu osobówką sygnały do zatrzymania pojazdu. Ten, jednak je zlekceważył i natychmiast przyspieszył, podejmując ucieczkę przed oznakowanym radiowozem.
Pościg nie trwał jednak zbyt długo. BMW już ulicę dalej zatrzymało się na barierach oddzielających chodnik od jezdni. Kierujący porzucił samochód i rzucił się do ucieczki na piechotę, jednak bardzo szybko został zatrzymany.
Mundurowi u 26-latka z powiatu brzeskiego znaleźli narkotyki – ponad 4 gramy metaamfetaminy i 0,5 grama mefedronu. Mężczyzna został również przebadany na zawartość alkoholu i narkotyków w organizmie. Był trzeźwy, jednak badanie wykazało w jego organizmie obecność metaamfetaminy.
Sprawdzenie w policyjnej bazie danych wykazało także, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy. 26-latek został zatrzymany. Dalsze czynności w tej sprawie będą prowadzone przez policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Bochni.