W dniach 1-6 sierpnia w Bochni przebywała 6-osobowa grupa mieszkańców Czortkowa – miasta na zachodzie Ukrainy, z którymi już od lat współpracują członkowie Stowarzyszenia Wspólnota Bocheńska przy okazji przekazywania pomocy humanitarnej.
W grupie gości znajdowała się s. Marcelina OP – do 2021 r. przełożona domu zakonnego ss. dominikanek w Czortkowie oraz inne osoby, pochodzenia polskiego i ukraińskiego, szczególnie czynne w rozwijaniu współpracy pomiędzy mieszkańcami obu miejscowości, a w chwili obecnej zaangażowane w pomoc dla tzw. wewnętrznych uchodźców ze wschodniej Ukrainy, objętej działaniami wojennymi, którzy znaleźli schronienie właśnie w Czortkowie. Osobom tym udzielane jest schronienie, dostarczana żywność i środki czystości.
– W toku wewnętrznej dyskusji doszliśmy do wniosku, że tym bezinteresownym wolontariuszom także należy się chwila wytchnienia, stąd pomysł, by zaprosić ich do Polski na krótki pobyt, w ramach którego zaplanowaliśmy dla nich szereg atrakcyjnych wizyt i wycieczek – mówi Ireneusz Sobas ze Stowarzyszenia Wspólnota Bocheńska.
Pierwsze godziny ich pobytu w Bochni zbiegły się z obchodami kolejnej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego – goście uczestniczyli w uroczystości przy pomniku gen. Okulickiego. Później regenerowali siły na terenie tężni oraz zwiedzili Muzeum Motyli Arthropoda. Następnego dnia zwiedzali urokliwie zakątki Bocheńszczyzny – Lipnicę Murowaną i Nowy Wiśnicz, a po południu zaprosił ich do swojego biura poseł Stanisław Bukowiec.
W środę złożyli wizytę w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej, której przekazali ukraińskie książki (okazuje się bowiem, że gośćmi bocheńskiej książnicy w coraz większym stopniu są nasi wschodni sąsiedzi, którzy pytają o literaturę w ich ojczystym języku), później byli gośćmi Muzeum im. Stanisława Fischera, natomiast po południu odbyło się otwarte spotkanie w mieszkańcami Bochni, połączone z otwarciem okolicznościowej wystawy pokazującej realia życia w Ukrainie okresu wojny. Spotkanie to zorganizowano w siedzibie Stowarzyszenia Bochniaków.
W czwartek 4 sierpnia goście zachwycali się podziemiami bocheńskiej kopalni, a po południu uczestniczyli w spotkaniu integracyjnym, zorganizowanym przez jednego z członków Stowarzyszenia. Przedostatni dzień wizyty upłynął gościom z Czortkowa na podziwianiu zabytków Krakowa, a po królewskim mieście osobiście oprowadzała ich prezes Stowarzyszenia Bochniaków Zofia Sitko. Mimo skrajnie trudnych warunków (upał) wszyscy byli pod wrażeniem kościoła Mariackiego, komnat Wawelu czy Uniwersytetu.
– Sobota była już „dniem wewnętrznym”, spędzonym na zakupach pamiątek i pakowaniu się. W porze późnopopołudniowej odwieźliśmy naszych gości do Przemyśla, skąd odjeżdżał ich pociąg. Dojechali nim do Tarnopola i stamtąd autobusem do Czortkowa. Cała grupa szczęśliwie dotarła do swych domów w niedzielny poranek – relacjonuje Ireneusz Sobas.
– Szczególne słowa uznania należą się tym członkom obu Stowarzyszeń, którzy absolutnie bezinteresownie poświęcili swój czas, a nierzadko i prywatne pieniądze, by w należyty sposób zająć się gośćmi zza wschodniej granicy. W pierwszej kolejności należy wymienić Wojtka Salamona, Zofię Sitko i Marka Kucharskiego, choć lista osób zaangażowanych była dłuższa. Nie sposób też nie wymienić i publicznie nie podziękować Elżbiecie i Januszowi Aniołom, który przez cały czas pobytu użyczyli naszym gościom dachu nad głową, karmili ich, a nierzadko uczestniczyli z nimi w ich podróżach – zaznacza Ireneusz Sobas.
Wizyta gości z Czortkowa nie doszłaby do skutku, gdyby nie wsparcie finansowe, które pozyskano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach rządowego programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NEWEFIO na lata 2021-2030.