Bocheńska straż pożarna rozpoczyna kontrolę stanu schronów i tzw. miejsc schronienia dla ludności. Na razie rozesłała do wszystkich gmin powiatu bocheńskiego pismo z prośbą o wskazanie potencjalnych takich miejsc, które potem strażacy sprawdzą i zewidencjonują.
Podobne działania podejmują strażacy na terenie całej Polski w związku z poleceniem ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Samorządy zostały poproszone o wskazanie budowli ochronnych oraz obiektów położonych na terenie miast i gmin, które będzie można potencjalnie zakwalifikować jako ukrycia do doraźnego przygotowania – chodzi tu m.in. o:
- garaże wielostanowiskowe o konstrukcji żelbetowej zagłębione w gruncie,
- piwnice w budynkach zbudowanych w technologii żelbetowej
- piwnice budynków wykonanych w technologii wielkiej płyty,
- tunele, przejścia i łączniki podziemne (np. między budynkami)
Po zebraniu danych (gminy z powiatu bocheńskiego dostały trzy dni na ich przesłanie) strażacy rozpoczną rozpoznanie i inwentaryzację tych miejsc.
Czy w Bochni i Brzesku są schrony przeciwlotnicze?
Zewidencjonowanie miejsc, które będzie można potencjalnie zakwalifikować jako „ukrycia do doraźnego przygotowania” jest konieczne, bo de facto prawdziwych schronów na naszym terenie brak.
W Brzesku nie ma ani jednego tego typu obiektu, w Bochni jest tylko jeden: – Pod budynkiem przy ul. Kowalskiej 1-3 znajduje się budowla ochrona typu U-1 , przeznaczona do ochrony ludności cywilnej. Do budowli ochronnej można dostać się od strony piwnic znajdujących się pod budynkiem i od strony podwórka budynku ul. Kowalska 1-3 – informuje bocheński magistrat. Powierzchnia użytkowa to ok. 125 m2, według założeń mogłoby to być schronienie dla 182 osób.
Na chwilę obecną jest to jedyna budowla ochronna na terenie Miasta Bochnia, której jednak sanitariaty znajdujące się w środku wymagają generalnego remontu, a w chwili obecnej mienie to należy do wspólnoty mieszkaniowej budynku.