R e k l a m a

1. obchody odzyskania niepodległości przez Bochnię – ZDJĘCIA

-

W poniedziałek 31 października odbyły się zorganizowane oddolnie obchody 104. rocznicy odzyskania przez Bochnię niepodległości. Miasto jako jedno z pierwszych na ziemiach polskich ogłosiło niepodległość, ale fakt ten pozostaje zapomniany.

Organizatorami wydarzenia były Reaktor B7, Kulturalna Bochnia oraz Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej wraz z działającym przy nim Teatrem Artystokrackim. Tło wydarzeń sprzed wieku nakreślił historyk Janusz Paprota.

Z okazji rocznicy wydrukowano okolicznościową jednodniówkę – „Kuryera Bocheńskiego”, w którym czytamy m.in.:

„Spotykamy się pod pomnikiem „Poległym za wolność 1914-1920”, by w radosnej atmosferze świętować to, co wydarzyło się w Bochni 104 lata temu. Bochnia, jako jedno z pierwszych miast w Polsce, oswobodziła się z więzów chylącego się ku upadkowi Imperium Austro-Węgier. Wykorzystując korzystne zbiegi okoliczności, w sposób bohaterski, a jednocześnie zupełnie bezkrwawy, bocheńscy konspiratorzy, na czele z kapitanem Dobrodzickim, przejęli władzę wojskową w mieście, zaś władza cywilna przeszła w ręce Powiatowego Komitetu Narodowego pod przewodnictwem Władysława Kiernika i Adama Ruebenbauera. Na 11 dni przed miejskimi i powiatowymi obchodami, gromadzimy się spontanicznie, by uczcić tych, którzy nie bojąc się konsekwencji odważyli się wyjść przed szereg i przywrócić oczekiwaną przez długie dekady wolność. Oby już nigdy nie została ona utracona!”

– Nasza obecność świadczy o tym, że to święto powinno być obchodzone częściej niż 1 raz na 104 lata – zwrócił uwagę Mirosław Mroczek, jeden z organizatorów wydarzenia. – W jakie formie i oprawie? To zależy od nas, od mieszkańców Bochni. Wydarzenie, które tak wspaniale ukazał  nam Teatr Artystokracki  a opowiedział Janusz Paprota jest powodem do radości, dumy i świętowania. Odbyło się bezkrwawo, honorowo. To musimy zapamiętać i podkreślać, bo w naszej tragicznej historii nie ma zbyt wiele takich wydarzeń. Świętujemy niestety, głównie porażki, przegrane kampanie, tragedie i masowe ludobójstwa Polaków. Bo taka jest nasza historia. Dzisiaj cieszymy się i niech ta radość zostanie z nami na długo. Jednak zapomnieć nie możemy, że aby do bezkrwawego odzyskania niepodległości przez Bochnię mogło dojść na frontach I Wojny Światowej zginęło około 10 milionów żołnierzy Trójprzymierza i Ententy. Niestety, Polacy walczyli po obu stronach konfliktu. Na samej Bocheńszczyźnie w 46 cmentarzach z Wielkiej Wojny pochowano ok. 6700 żołnierzy, którzy polegli w walkach głównie w listopadzie i grudniu 1914 r. w tzw. operacji limanowsko-łapanowskiej – przypomniał.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia