Wszystkie łóżka na oddziale dziecięcym bocheńskiego szpitala są zajęte. To efekt szczytu sezonu chorobowego. Większość małych pacjentów trafiła do szpitala z zapaleniem płuc, czy poważnymi dusznościami.
– Niektóre z dzieci wymagają terapii tlenowej. Wśród pacjentów są bardzo małe dzieci, nawet kilku tygodniowe – wylicza lek. med. Agnieszka Dzierżak-Frys, zastępca lekarza kierującego oddziałem dziecięcym.
Lekarze podkreślają, by w sezonie zachorowań unikać dużych skupisk ludzi. W przypadku przedszkolaków, jeśli jest taka możliwość, lepiej dziecko zatrzymać w domu, aby z przedszkola, nie przenosiło chorób na młodsze rodzeństwo.