– Wiedzieliśmy, że żeby wygrać, czy też postraszyć mistrzów Polski, to trzeba zagrać mecz perfekcyjny, a nam się niestety w obronie znowu przytrafiły poważne błędy – przyznał w pomeczowym wywiadzie Klaudiusz Hirsch. Prowadzony przez niego BSF ABJ Powiat Bochnia w poniedziałkowym pojedynku z Piastem Gliwice choć walczył, to przegrał 1:5.
Szkoleniowiec bochnian chwalił rywali za jakość prowadzenia gry i umiejętności. Miał też sporo ciepłych słów dla kibiców, którzy szczelnie wypełnili trybuny hali widowiskowo-sportowej. Przy tej okazji Klaudiusz Hirsch dodał też: – Brakowało nam dzisiaj prezesa [Rafała Czai – przyp. red.], życzymy mu dużo zdrowia. Rywalizacja – rywalizacją, ale niektóre rzeczy schodzą na dalszy plan w sytuacjach, gdzie zdrowie jest najważniejsze.
Ciągnąc ten wątek, szkoleniowiec dorzucił jeszcze: – Niestety, jest też tak, że… Powiem to delikatnie… Ale niestety w otoczeniu klubu mamy ludzi, którzy – co jest dla mnie najbardziej przykre – źle nam życzą i czyhają na nasze błędy, na nasze niepowodzenia, porażki… Życzą nam po prostu źle. I uważam, że to jest akurat bardzo nie w porządku i z tym się nie pogodzę i jest mi z tym bardzo, bardzo, bardzo źle.
Po tej małej dygresji trener szybko wrócił do analizy meczu, ponownie podziękował również kibicom. – Cieszę się z tej frekwencji, mam nadzieję, że publiczność na następnych meczach nie zawiedzie i będzie nas wspierać także w trudniejszych chwilach.
Kolejny mecz w Bochni już w najbliższą sobotę 18 marca – przeciwnikiem będzie AZS UŚ Katowice. Początek o godz. 20:00.
Pomeczowe wypowiedzi, kolejno: Klaudiusz Hirsch (BSF), Mateusz Waryłkiewicz (BSF), Dani Blanco (BSF), Orlando Duarte (Piast), Mateusz Mrowiec (Piast), Marek Bugański (Piast).
