W sobotę wieczorem w hali widowiskowo-sportowej w Bochni zmierzą się ze sobą zespoły, które w tym sezonie zadebiutowały w Futsal Ekstraklasie: BSF ABJ Powiat Bochnia i AZS UŚ Katowice.
Losy beniaminków w najwyższej klasie rozgrywek są odmienne – o ile BSF jest na dobrej drodze do zakwalifikowania się do fazy play-off (28 pkt., 8 zwycięstw, 4 remisy, 10 porażek), o tyle drużyna z Katowic musi bronić się przed grożącym jej spadkiem (4 zwycięstwa, 3 remisy, 15 porażek).
Choć w drugiej części sezonu BSF dostał „zadyszki” i zatracił skuteczność z jesieni, to w sobotnim starciu będzie zdecydowanym faworytem. W pierwszym meczu w Katowicach podopieczni trenera Klaudiusza Hirscha wygrali 6:3.
Początek meczu o godz. 20:00. Bilety w cenie 10 zł do nabycia TUTAJ.
Dodatkowym smaczkiem sobotniego spotkania jest fakt prowadzenia drużyny gości przez Marcina Waniczka – trenera, który pracował z BSF przez 2 sezony (w 2019/20 i 2020/21 dowodzony przez niego zespół zajął dwukrotnie 3. miejsce w 1. lidze) i stworzył podwaliny drużyny, która potem pod jego nieobecność (szkoleniowiec musiał zrobić przerwę w pracy ze względów zdrowotnych) prowadzona najpierw krótko przez Macieja Wołoszyna, a następnie już przez Klaudiusza Hirscha, w fenomenalny sposób wygrała ligę (zwycięstwa we wszystkich meczach!) i awansowała do Ekstraklasy.
Marcin Waniczek wrócił na ławkę trenerską po 8 miesiącach (w maju 2022), by podjąć się zadania poprowadzenia drugiego zespołu, który obok BSF awansował do Ekstraklasy (po barażach) – AZS UŚ Katowice.