Urzędnicy chcą zmienić godziny otwarcia tężni solankowej przy Plantach Salinarnych w Bochni – z godz. 10:00-21:30 na 11:00-20:00. Powodem są oszczędności – zamiast 2,5 etatu mają być 2 etaty do obsługi obiektu.
W zeszłym roku obiekt tężni solankowej w Bochni był otwarty codziennie (z wyłączeniem świąt) w godz. od 10:00 do 21:30 od kwietnia do października, a w pozostałych miesiącach od 10:00 do 16:30 (pomijając zimową przerwę technologiczną).
Skąd propozycja zmiany godzin otwarcia?
– Godziny zostały dostosowane do etatów, które są na tężni. Niestety musieliśmy ściąć 0,5 etatu, które wcześniej było, czyli zostały nam 2 etaty, ze względu na oszczędności. Brakuje pieniędzy w mieście i nie stać nas na to, żeby utrzymywać tam 2,5 etatu. W projekcie unijnym były zapisane 2 etaty do realizacji obsługi tężni, żeby te 2 etaty się wyrobiły od poniedziałku do niedzieli tężnia musi być otwarta 9 godzin – wyjaśniła w poniedziałek podczas posiedzenia komisji kultury Aldona Słowik, naczelniczka wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
Pomysł nie spodobał się radnym komisji kultury, choć pod koniec dyskusji przyznali, że warto wziąć pod uwagę wszystkie argumenty. Pojawiły się też pomysły zamykania obiektu w porze obiadowej oraz szukania oszczędności w innych obszarach.
– Otwieranie tężni już o godz. 10:00 to dla niektórych była już za późna godzina. Starsze osoby idąc do centrum chciałyby od razu zajrzeć do tężni. Ich stan nie pozwala na to, żeby jeszcze wieczorem drugi raz wybrać się do tężni. W tej chwili zmiana godziny otwarcia z 10:00 na 11:00, kiedy Centrum Informacji Turystycznej działa już od 9:00 to dla mnie jakieś wielkie nieporozumienie – mówiła radna Anna Morajko, przewodnicząca komisji kultury, która zwróciła uwagę, że w lecie w okolicach południa są upały i zasugerowała, że lepiej otworzyć wcześniej i wcześniej zamknąć.
– Jeżeli otwieralibyśmy wcześniej to również wcześniej musielibyśmy zamykać, np. od 9:00 do 18:00, ale to byłoby za wcześnie, bo ludzie chcą wieczorem też spacerować – stwierdziła Aldona Słowik. – Trzeba pogodzić wszystkich: ludzi pracujących i na emeryturach – dodała.
– To już zaczyna być przykre… – przyznał radny Kazimierz Wróbel.
– Jeżdżę teraz z moimi podopiecznymi i pytają: „Dlaczego tak późno będzie otwarta tężnia, jak my o 12:00 mamy obiad. To na ile my na tę tężnię przyjedziemy?” – powiedział radny Janusz Możdżeń.
Uchwałę w tej sprawie przygotowano na najbliższą sesję Rady Miasta Bochnia. To do radnych będzie należała ostateczna decyzja ewentualnie zmieniająca regulamin funkcjonowania tężni solankowej.
Tegoroczne otwarcie tężni solankowej w Bochni planowane jest na 11 kwietnia. Przynajmniej przez trzy lata wstęp do tężni będzie bezpłatny (wyjątkiem jest drobna opłata za wstęp do komory inhalacyjnej).
