R e k l a m a

Rada Miasta Bochnia przyjęła oświadczenie ws. reparacji od Niemiec. Mularczyk: Bochnia drugim miastem w Polsce

-

Podczas czwartkowej sesji Rada Miasta Bochnia przyjęła oświadczenie ws. żądań reparacji od Niemiec. Stanowisko poparło 12 radnych, pozostali (9) nie głosowali. Po sesji Arkadiusz Mularczyk, który zawnioskował do wszystkich samorządów w Polsce o poparcie działań rządu w tej sprawie, podziękował za tę decyzję i powiedział, że prawdopodobnie Bochnia jest drugim miastem w Polsce (po Wieluniu z województwa łódzkiego), które przejęło taki dokument.

W skrócie:

– Rada Miasta Bochnia przyjęła stanowisko ws. żądań reparacji od Niemiec za straty w czasie II wojny światowej.
– Za oświadczeniem zagłosowało 12 radnych, a 9 nie głosowało.
– Po sesji na konferencji prasowej głos zabrał sekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk, który jest wnioskodawcą oświadczenia.

Ożywiona dyskusja i tylko 12 głosów „za”

Oświadczenie „w sprawie reparacji, odszkodowań i zadośćuczynienia z tytułu strat, jakie Polska poniosła z powodu napaści Niemiec oraz późniejszej okupacji na terenie miasta Bochnia” było przedmiotem ożywionej dyskusji nie tylko w internecie, ale również na forum Rady Miasta Bochnia (pełną treść oświadczenia publikujemy na dole tekstu).

W czwartek radni prowadzili dyskusję nie tylko podczas procedowania oświadczenia, ale też podczas ustalania porządku obrad. Jeden z radnych zawnioskował bowiem o wycofanie tego punktu z porządku obrad. Ostatecznie oświadczenie poparło 12 radnych, a 9 nie głosowało. Relacja z dyskusji radnych wkrótce na łamach Bochnianin.pl.

Wynik głosowania ws. oświadczenia dotyczącego żądań reparacji od Niemiec:

za (12): Marta Babicz, Jan Balicki, Zenona Banasiak, Marek Bryg, Stanisław Dębosz, Andrzej Dygutowicz, Bogdan Kosturkiewicz, Anna Morajko, Kinga Przyborowska, Krzysztof Sroka, Alicja Śliwa, Kazimierz Wróbel;

brak głosu (9): Bogusław Dźwigaj, Edward Dźwigaj, Celina Kamionka, Eugeniusz Konieczny, Jerzy Lysy, Janusz Możdżeń, Łucja Satoła-Tokarczyk, Damian Słonina, Kazimierz Ścisło.

„Mamy szczególny obowiązek pamiętać o tych wydarzeniach”

Kilkadziesiąt minut po sesji w sali narad Urzędu Miasta Bochnia odbyła się konferencja prasowa z udziałem sekretarza stanu w ministerstwie spraw zagranicznych Arkadiusza Mularczyka, posłanki Józefy Szczurek-Żelazko, posła Wiesława Krajewskiego, przewodniczącego rady Bogdana Kosturkiewicza oraz radnych Zenony Banasiak i Marka Bryga.

Dlaczego Bochnia przyjęła to oświadczenie? Przede wszystkim dlatego, bo na terenie Bochni 18 grudnia 1939 r. została dokonana pierwsza egzekucja ludności cywilnej. Niemcy zamordowali 52 osoby na wzgórzu Uzbornia, zamordowali wbrew prawom międzynarodowym, a w Bochni generalnie w czasie wojny zginęło ponad 1 tys. osób. Ludność naszego miasta została zdziesiątkowana – powiedział Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bochnia.

– Mamy szczególny obowiązek pamiętać o tych wydarzeniach. Mamy szczególny obowiązek przypominać narodowi niemieckiemu o tym, że ponoszą odpowiedzialność za zniszczenia, które zostały dokonane tutaj u nas w Bochni, nie tylko w całej Polsce, ale szczególnie tutaj u nas w Bochni – dodał Bogdan Kosturkiewicz.

Mularczyk: Bochnia drugim miastem w Polsce z takim dokumentem

Według mojej wiedzy Bochnia jest drugim miastem w Polsce, które podjęło taką uchwałę. Pierwszym jest Wieluń, który był pierwszym miastem zbombardowanym w wyniku rozpoczęcia przez Niemców II wojny światowej. To bardzo ważne, że miejscowości, które zostały dotknięte w sposób bardzo bolesny II wojną światową, w szczególności utraciły tysiące obywateli, ale też doznały wielkich strat materialnych, w dniu dzisiejszym w sposób bardzo świadomy, celowy upominają się o sprawiedliwość – powiedział Arkadiusz Mularczyk, pełnomocnik rządu ds. odszkodowań za szkody wyrządzone agresją i okupacją niemiecką w latach 1939-1945.

Arkadiusz Mularczyk przypomniał, że w zeszłym roku opublikowano „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939-1945” autorstwa Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego (można z nim zapoznać się na stronie instytutstratwojennych.pl). Z raportu wynika, że straty demograficzne Bochni w czasie II wojny światowej wyniosły 14 989 osób, a 1 tys. osób poniosło tu śmierć w wyniku egzekucji.

Bardzo ważne jest, aby dzisiaj Polacy, również przedstawiciele naszych małych ojczyzn, właśnie takich miast jak Bochnia, również mieli świadomość i wiedzę, do jakich potwornych zbrodni dochodziło w czasie II wojny światowej – stwierdził Arkadiusz Mularczyk.

Jakie straty w Bochni?

Straty wojenne Polski poniesione w wyniku niemieckiej agresji oszacowano na 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł. Ile z tego przypada na Bochnię? Tego na razie nie wiadomo.

Zachęcam Radę Miasta Bochni, żeby rozważyć przygotowanie raportu o stratach wojennych w Bochni. Myślę, że byłoby to dzieło bardzo ciekawe, interesujące dla współczesnych i przyszłych pokoleń – dodał Arkadiusz Mularczyk.

Treść oświadczenia

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia