Skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu skończył się dla 23-latka wyjazd na stację benzynową. Mężczyzna chciał zatankować motocykl, jednak przyjechał nim pomimo braku uprawnień do kierowania oraz pod wpływem alkoholu. Szereg nieprawidłowości został również wykryty przy sprawdzeniu jednośladu, który ostatecznie został odholowany na policyjny parking.
We wtorek (3 października br.) około godziny 16 mężczyzna postanowił zatankować swój pojazd i udał się nim na jedną ze stacji benzynowych znajdujących się przy drodze krajowej numer 94 w Gorzkowie. W tym czasie policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bochni patrolowali ten rejon. Kiedy funkcjonariusze zauważyli motocykl marki Honda, którego tablica rejestracyjna była wygięta i z którego widoczny był wyciek oleju podjęli działania wobec kierowcy pojazdu. Wylegitymowali mężczyznę i sprawdzili go w policyjnej bazie danych, podobną procedurę stosując również w przypadku motocykla.
Lista ujawnionych naruszeń była długa. 23-letni mieszkaniec gminy Bochnia nie posiadał odpowiednich uprawnień do kierowania motocyklem. Pojazd z kolei miał tablice rejestracyjne motoroweru innej marki oraz nie posiadał aktualnego ubezpieczenia OC i ważnego przeglądu technicznego. Jednoślad ostatecznie został odholowany na policyjny parking.
To jednak nie był koniec naruszeń prawnych podczas tej interwencji. Mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu, a badanie wskazało ponad 2 promile w jego organizmie.
Za popełnione przestępstwo i szereg wykroczeń funkcjonariusze sporządzili wniosek o ukaranie do sądu wobec 23-latka. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat oraz grzywna.