Szanowni Państwo!
Jestem bochnianką, kandyduję do Sejmu RP z Listy Komitetu Wyborczego Trzecia Droga (lista nr 2, miejsce nr 8)
Dlaczego zdecydowałam się startować w wyborach?
Po latach dokonywania wyboru między mniejszym a większym złem, pojawiło się ugrupowanie polityczne, na które nie tylko chce się oddać swój głos, ale, z którym chce się aktywnie działać na rzecz budowy wymarzonej Polski przyszłości. Polska 2050 Szymona Hołowni i Polskie Stronnictwo Ludowe utworzyły wspólną listę kandydatów do Sejmu, będącej alternatywą dla dyskursu pis-antypis. Jedno z naszych haseł to: Dość kłótni, do przodu! Chcemy zostawić ideologiczne spory za sobą i załatwiać sprawy obywateli.
Tych spraw jest dosyć sporo, a przed nami wciąż nowe wyzwania. Osobiście najmocniej czuję się w sferze edukacji, integracji i kultury, dlatego będę zabiegać o realizację postulatów w tych dziedzinach.
Co chciałabym zrobić dla Bochni i bocheńszczyzny?
1. Jako matka w praktyce poznałam dylematy polskich kobiet związane z łączeniem pracy zawodowej i życia rodzinnego. Czy po urlopie macierzyńskim wrócić do pracy i znaczną część swojego wynagrodzenia oddawać na żłobek prywatny? Czy może zostać w domu czekając na (równie niepewne) miejsce w przedszkolu, ryzykując przy tym wypadnięcie z rynku pracy? Dość takich wyborów: publiczny żłobek w każdej gminie, a już na pewno w mieście powiatowym! Bochniankom się to należy.
2. Jako nauczycielka języka polskiego jako obcego z dziesięcioletnim stażem dostrzegam jedną z głównych przyczyn problemów integracji imigrantów z Ukrainy w lokalnym społeczeństwie – nieznajomość języka i kultury. Od początku wojny wspieram uchodźców w naszym powiecie prowadząc zajęcia z języka polskiego. Już kilka lekcji potrafi zdziałać cuda: bierni i nastawieni na branie ludzie stają się przedsiębiorczy i otwarci. Imigranci to nasz kapitał: stosunkowo niewielki koszt zatrudnienia profesjonalnych nauczycieli zwróci się z nawiązką.
3. Jako miłośniczka kultury, nauki i czytelnictwa chciałabym w miastach powiatowych poprawić infrastrukturę kulturalną. Biblioteki, domy kultury i muzea robią co mogą, ale czasem niemożliwe jest zorganizowanie większego wydarzenia, debaty, czy konferencji z powodu braku odpowiednich pomieszczeń. Mamy w Bochni halę widowiskowo-sportową, czas na nowoczesne centrum kultury i nauki!
Bardzo proszę Państwa o głos. Z poważaniem,
Paulina Zięba