Najlepszy snajper BSF ABJ Powiat Bochnia zdobywane przez siebie gole często celebruje zwracając się w stronę kamery z palcami ułożonymi w litery. Minor Cabalceta zdradził, co kryje się za tym gestem.
Palce układają się w literę „A” lub „M”. To oczywiście nie przypadek – w ten sposób Kostarykanin Minor Cabalceta pozdrawia dzieci swojej siostry, kibicujące mu z drugiej półkuli. – Mam 12-letnią siostrzenicę Ashley oraz 8-letniego siostrzeńca Matthew. Są w Kostaryce i zawsze stamtąd śledzą moje mecze. Bardzo mnie wspierają i zawsze proszą mnie, abym zadedykował im bramkę – wyjaśnia MC7.
Na fotografii poniżej wujek Minor z siostrzenicą Ashley i siostrzeńcem Matthew oraz swoją partnerką Danielą – która razem z nim od 1,5 roku mieszka w Bochni i kibicuje mu u nas, na miejscu. Zdjęcie wykonano w lipcu zeszłego roku w Kostaryce:
MC7 gra w BSF trzeci sezon i jest najlepszym strzelcem zespołu – więc okazji do dedykacji nie brakuje. W zeszłym sezonie otrzymał okolicznościową koszulkę po przekroczeniu liczby 50 bramek zdobytych dla Bochni. W obecnych rozgrywkach ma na koncie już 15 goli.
W tym sezonie dużo bramek dla BSF strzela także Pedro Pereira (już 13 trafień). MC7 chwali Brazylijczyka: – To świetny zawodnik, który bez wątpienia wniósł do nas wiele i w obronie i w ataku. Dobrze się rozumiemy grając razem. Pedro jest bardzo inteligentny w grze i ma duże doświadczenie, a komunikacja na boisku jest z nim bardzo łatwa – komplementuje.
Pod koniec pierwszej rundy rozgrywek Minor Cabalceta tak ocenia grę BSF: – Myślę, że z każdym meczem rozwijamy się jako zespół i to mnie cieszy. Głównym celem jest zakwalifikowanie się do play-offów. W każdym spotkaniu lepiej się rozumiemy, ale wiemy, że musimy dalej pracować, aby realizować nasz cel mecz po meczu.
Zobacz też: Skąd wziął się w Bochni goleador Minor Cabalceta? „Bardzo lubię tu mieszkać!”