R e k l a m a

Pamięci Marysi, z pomocą dla Beaty. W 6 dni przejedzie rowerem 760 km

-

Kilka tygodni temu panu Łukaszowi zmarła 6-letnia córka. Teraz w nietypowy sposób zamierza uczcić jej pamięć i jednocześnie pomóc chorej na raka Beacie. W 6 dni przejedzie rowerem 760 km. Pierwszy dzień podróży z gór nad morze zakończy w Bochni.

Marysia Mituła chorowała na nowotwór mózgu – glejaka DIPG.

Bardzo chciała pojechać w góry i nad morze, choroba odebrała jej tak wiele, w tym te marzenia. Marysia walcząc przez rok ze złośliwym guzem mózgu, pokazała mi co to znaczy walczyć. Wciąż słyszę jej delikatny, powolny oddech, oddech z wielkim wysiłkiem. Tak bardzo chciała, aby był ten następny oddech. 11 lipca 2019 r. był ten ostatni – napisał na Facebooku Łukasz Mituła, ojciec Marysi.

14 sierpnia wyruszy z Zakopanego w 6-dniową wyprawę rowerem szosowym. Punktem docelowym będzie Krynica Morska. – Moja walka i pokonanie 760 km w 6 dni w porównaniu z jej walką, z walką wielu innych dzieci i dorosłych będzie tylko niewielkim wysiłkiem – zaznacza Łukasz Mituła.

Celem wyprawy jest uczczenie pamięci Marysi oraz pomoc Beacie Połukard, która walczy z agresywnym nowotworem piersi. Chorobę po raz pierwszy zdiagnozowano u niej w 2015 r. Po operacji usunięcia guza wydawało się, że wszystko będzie już dobrze. W zeszłym roku rak wrócił jednak ze zdwojoną siłą. – Tym razem rak zaatakował nie tylko pierś, ale także węzły chłonne. Jest to forma bardzo agresywnego raka, który szybko daje przerzuty – tłumaczy Beata Połukard.

Plan wyprawy „Do morza z gór”:

  • 13.08 bieg z misiem w wózku dla Marysi nad Morskie Oko
  • 14.08 Zakopane – Bochnia (108 km)
  • 15.08 Bochnia – Łopuszno (128 km)
  • 16.08 Łopuszno – Grójec (121 km)
  • 17.08 Grójec – Centrum Zdrowia Dziecka – cmentarz Nowe Grabie – Ciechanów (174 km)
  • 18.08 Ciechanów – Miłomłyn (132 km)
  • 19.08 Miłomłyn – Krynica Morska (116 km)

Przed każdym etapem będzie publikowana szczegółowa trasa. Dodatkowo jego wyprawę będzie można śledzić on-line. – Moja prędkość i czas trwania poszczególnego etapu będzie zależała od uwarunkowania terenu, pogody i sytuacji drogowej. Zapraszam do towarzyszenia mi i „trzymania koła”, jak mówią kolarze, w każdym momencie trwania etapu – zachęca Łukasz Mituła.

Fot. FB – Łukasz Mituła

Łukasz będzie zbierał pieniądze do puszek. Zaprasza również firmy i osoby prywatne do wsparcia walki Beaty i przekazania chociażby 1 zł za każdy przejechany kilometr danego dnia. Zostaną też przeprowadzone licytacje związane m.in. z kolarstwem.

Szczegółowe informacje będą publikowane na Facebooku (bezpośredni link do wydarzenia TUTAJ).

Na leczenie Beaty brakuje jeszcze prawie 237 tys. zł. Zbiórka prowadzona jest w serwisie SiePomaga.pl (link TUTAJ).

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia