Po decyzji gminnej komisji wyborczej odmawiającej zarejestrowania list kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do Rady Gminy Bochnia, PiS złożył odwołanie do komisarza wyborczego w Tarnowie, ale ten w opublikowanym dziś postanowieniu potwierdził, że decyzja komisji była słuszna.
Jak informowaliśmy na łamach Bochnianin.pl, w zeszłym tygodniu gminna komisja wyborcza odmówiła rejestracji zgłoszonych list kandydatów PiS na radnych w gminie Bochnia, bo stwierdziła, że komitet nie przedstawił wymaganej liczby 150 podpisów poparcia (dostarczono ich więcej, ale wiele odpadło z powodu błędów – czytaj TUTAJ), a zgłoszenie dokonane zostało na tyle późno, że nie było już czasu na usunięcie wad w terminie wyznaczonym na rejestrację list. Dodatkowo w jednym z okręgów wycofał się jeden z kandydatów – co również uniemożliwiało zarejestrowanie listy.
PiS odwołał się do komisarza wyborczego, nie podważając jednak wskazanych przez komisję wad zgłoszenia, ale skarżąc, że komitet nie dostał czasu na ich usunięcie i jednocześnie wnioskując o umożliwienie takiego działania.
Komisarz wyborczy jednak w całości podtrzymał decyzję gminnej komisji wyborczej, podkreślił, że wydana została zgodnie z przepisami. W postanowieniu czytamy m.in., ze zgłoszenia dokonano w ostatnim dniu, o godz. 14:00, zaledwie dwie godziny przed ostatecznym terminem rejestracji, który upływał o godz. 16:00. – Przepisy Kodeksu Wyborczego nie przewidują możliwości usunięcia tego rodzaju wad po tym terminie – wskazuje komisarz wyborczy.
Komisarz wyborczy przed wydaniem postanowienia ponownie zbadał też wykaz podpisów poparcia i podobnie jak komisja gminna stwierdził, że była ich niewystarczająca liczba. Potwierdził też pojedynczy przypadek wady „zgon wyborcy przed dniem, w którym mógł udzielić poparcia”. Jak informowaliśmy, ta sprawa została zgłoszona do prokuratury – czytaj TUTAJ.