7-miesięczna Oliwka z Bochni urodziła się jako wcześniak (zaledwie 1360g wagi) i pierwsze tygodnie życia spędziła w inkubatorze. – Dzielnie walczyła z przeciwnościami losu i gdy osiągnęła magiczne 2 kg, a kardiolog dał zielone światło, w końcu mogliśmy ją przywitać w domu. Niestety na tym nasza historia się nie kończy… – relacjonuje mama małej bochnianki.
Ostatnie kilka miesięcy to wizyty u lekarzy różnych specjalności, badania i informacje o kolejnych problemach zdrowotnych Oliwki m.in. wadzie serca, wrodzonym zwichnięciu stawu biodrowego, wadzie układu moczowego. – Poza innymi problemami, na dzień dzisiejszy czekamy na decyzję ortopedy co dalej z nóżką malutkiej, a tymczasem codziennie ćwiczymy z nią w domu, a 2x w tygodniu jeździmy na rehabilitację.
– Niestety zarówno sporo z tych wizyt, jak również rehabilitacja odbywają się prywatnie, co wiąże się z niemałymi wydatkami. Niedawno dowiedzieliśmy się również, że córka ma niedosłuch i będzie potrzebować aparat słuchowy na oba uszka oraz rehabilitację logopedyczną, aby rozwijać mowę tak jak jej rówieśnicy.
Mama Oliwki przyznaje: – Nasz budżet domowy jest już mocno nadwyrężony, a okazuje się, że NFZ pokrywa tylko część kosztów.
– Zwracam się z gorącą prośbą do Przyjaciół, Znajomych, Ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe. Pozwoli nam to na zakup dobrego sprzętu, dzięki któremu Oliwka będzie w stanie wreszcie wyraźnie nas usłyszeć, a także na dalszą rehabilitację, zarówno fizjoterapeutyczną jak i logopedyczną. Z góry dziękujemy za każdą złotówkę i okazane wsparcie.
Dowolną kwotę można wpłacić drogą elektroniczną za pośrednictwem portalu Zrzutka.pl. Doświadczenie pokazuje, że nawet z niewielkich wpłat przy takich akcjach potrafi uzbierać się imponująca suma, a niewielkie obciążenie budżetu darczyńcy przyczynia się do Wielkich Rzeczy.