Przed nami starcie zespołów, które od wielu tygodni czekają na przełamanie niekorzystnych serii w Orlen Basket Lidze Kobiet. Zarówno Polonia Warszawa, jak i Contimax MOSiR Bochnia przystąpią do niedzielnego meczu z poczuciem, że to właśnie ten pojedynek może stać się impulsem do znaczącej odbudowy morale.
Polonia Warszawa: zmiana trenera, trudny okres, presja wyniku
Stołeczny zespół przygotowywał się do sezonu ze sporymi nadziejami, ale rzeczywistość okazała się znacznie bardziej wymagająca. Polonia wygrała tylko na inaugurację rozgrywek z Isands Wichoś Jelenia Góra i od tamtej pory zanotowała 8 kolejnych porażek. Po drodze z funkcji trenera zrezygnował Marek Brodziński (pracował zaledwie od marca) i pod koniec listopada stery przejęła znana czarnogórska szkoleniowiec Jelena Škerović. Na efekty jej pracy trzeba poczekać – póki co Polonia nie zdołała przerwać złej serii.
W miniony weekend warszawianki doznały wyjątkowo bolesnej porażki, ulegając Ślęzie Wrocław aż 57:103. Po meczu Škerović otwarcie przyznała, że jej drużyna miała problemy z realizacją założeń i widać było dramatyczną różnicę w walce o zbiórki. Zapowiedziała analizę błędów i pełną koncentrację na meczu z Bochnią.
Liderki Polonii
Mimo słabych wyników stołeczny zespół ma kilka wyrazistych postaci:
- Travaria Watson (17,0 pkt) – najskuteczniejsza zawodniczka drużyny, łącząca siłę fizyczną z aktywnością w zdobywaniu punktów.
- Tereza Vitulová (13,6 pkt) – ważna podkoszowa, groźna również z dystansu.
- Klaudia Sosnowska (8,9 pkt) – wszechstronna zawodniczka, która na razie gra poniżej swojego potencjału, ale wciąż pozostaje istotnym elementem rotacji.
Contimax MOSiR Bochnia: dobry start, trudny kalendarz, potrzeba odbicia
Bochnianki rozpoczęły sezon znakomicie — od trzech zwycięstw nad Gorzowem, Wichosiem i Wisłą Kraków. W tym ostatnim meczu straciły jednak podstawową rozgrywającą (DD7 nie zagra już w tym sezonie), a terminarz stał się znacznie bardziej wymagający i starcia z ligową czołówką przyniosły porażki. Ekipa Artura Włodarczyka przystępuje do meczu w Warszawie po serii sześciu przegranych z rzędu, choć w kilku spotkaniach — m.in. przeciwko AZS UMCS Lublin czy Politechnice Poznań — walka była długo wyrównana.
Jako ciekawostkę warto dodać, że w drużynie z Bochni są trzy zawodniczki, które jeszcze w poprzednim sezonie reprezentowały barwy Polonii Warszawa — to Daria Dubniuk (obecnie kontuzjowana), Kornelia Bukowczan oraz Sierra Moore.
Mecz na przełamanie dla obu stron
Niedzielne spotkanie będzie miało dla obu zespołów szczególną wagę. Polonia, grająca poniżej oczekiwań i wciąż poszukująca swojej tożsamości pod wodzą nowej trenerki, dostrzega w rywalizacji z Bochnią realną okazję do zatrzymania serii porażek. Równie wyraźnie widać to po stronie Contimax MOSiR, który po udanym starcie sezonu utknął w trudnym fragmencie terminarza i od kilku tygodni czeka na zwycięstwo, które mogłoby przywrócić drużynie pewność siebie.
Obie ekipy znajdują się więc w podobnym położeniu: potrzebują impulsu, szukają stabilizacji i mają poczucie, że właśnie ten mecz może odmienić ich sytuację. To zwiastuje pojedynek pełen determinacji, walki i emocji.
Pary 10. kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet
Sobota, 13 grudnia 2025
- 16:00 — Isands Wichoś Jelenia Góra – AZS UMCS Lublin
- 18:00 — Energa Toruń – MB Zagłębie Sosnowiec
- 18:00 — VBW Gdynia – Wisła Kraków
Niedziela, 14 grudnia 2025
- 14:00 — SKK Polonia Warszawa – Contimax MOSiR Bochnia
- 18:00 — 1KS Ślęza Wrocław – Artego Bydgoszcz
- 18:00 — Enea AZS Politechnika Poznań – KSSSE Enea AJP Gorzów Wielkopolski
Beniaminek z Bochni wszedł do ekstraklasy z jasnym celem: cieszyć się koszykówką, zarażać tą radością kibiców i czerpać pełnymi garściami z każdej minuty na parkiecie. Mimo przeciwności losu, napotykanych po drodze problemów i oczywistych przewag silniejszych, topowych marek, zespół stara się grać odważnie, walczyć z pasją i wiarą we własną drogę, licząc na zbudowanie fundamentów pod dłuższą obecność klubu w elicie.
Patronem medialnym drużyny jest Bochnianin.pl.
