– Jesteśmy grupą strażaków ochotników z województwa małopolskiego, która zorganizowała się po to, by pomóc strażakom niosącym pomoc w pożarach w Australii – przedstawiają się inicjatorzy akcji, którzy uruchomili zbiórkę pieniędzy na portalu Siepomaga.pl. Po dniach mają na koncie już ponad… 200 tys. zł!
Organizatorem zbiórki jest Ochotnicza Straż Pożarna w Porębie Spytkowskiej (Gmina Brzesko, powiat brzeski).
Pieniądze wpłaciło już ponad 6 tysięcy osób, użytkownicy portali społecznościowych chętnie informują o niej znajomych (na Facebooku już prawie 19 tys. udostępnień!).
– Pieniądze, które zbieramy, zostaną przekazane na wyposażenie i sprzęt medyczny służący do ratowania ludzkiego życia ale w tym przypadku również zwierząt ginących w pożarach. Liczymy na pomoc Ambasady Australii i Konsulatu RP w Australii w przekazaniu środków i niezbędnej pomocy. W ostateczności, jeśli będzie to konieczne, jesteśmy gotowi by samodzielnie odbyć podróż w celu przekazania zebranej pomocy w formie finansowej bądź zakupie niezbędnego sprzętu – deklarują strażacy.
Inicjatorzy przedsięwzięcia informują również, że „jeśli nie uda się zebrać zamierzonej kwoty, środki przelejemy na konto wiarygodnych fundacji”, wymieniając je:
– WIRES (wires.org.au)
– PORT MACQUARIE KOALA HOSPITAL (zbiórka jest prowadzona na gofundme.com)
– savethekoala.com
– WWF
Zaznaczają jednak: – Zanim środki zostaną przekazane poprosimy o pomoc ambasady w potwierdzeniu wiarygodności organizacji.
Zbiórka trwa TUTAJ.
Symbolem wydarzeń trawionej przez pożary Australii stał się koala nazwany Lewis. Nagranie wideo, na którym ludzie ratują poparzone zwierzę obiegło świat, ma niezwykłą siłę nie tylko ze względu na to co widać, ale także na to co słychać – odgłosy wydawane przez koala przypominają płacz dziecka. Nagranie zarejestrowano w listopadzie, kilka dni temu media poinformowały, że Lewis był jednak zbyt ciężko poparzony, by przeżyć – weterynarze, by oszczędzić mu cierpień zdecydowali o jego uśpieniu.