Na początku czerwca, po przerwie związanej z obostrzeniami wynikającymi z walki z pandemią koronawirusa, Kopalnia Soli Bochnia wznowiła działalność turystyczną. W pierwszych tygodniach obiekt odwiedziło prawie 2 tys. turystów. To zaledwie ok. 10 proc. ruchu z analogicznego okresu w latach poprzednich.
W związku z obostrzeniami wynikającymi z walki z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 bocheńska kopalnia soli była zamknięta od 12 marca do 5 czerwca. Działalność turystyczną wznowiono 6 czerwca. Pierwsze tygodnie pokazały niewielkie zainteresowanie zwiedzających.
– Obecnie zauważamy zmniejszoną liczbę turystów odwiedzających bocheńską kopalnię. Od 6 do 30 czerwca mieliśmy 1864 turystów. W poprzednich latach w czerwcu notowaliśmy ponad 20 tysięcy odwiedzających, więc w czerwcu frekwencja wyniosła ok. 10 proc. tego ruchu co zwykle. Lipiec zapowiada się znacznie lepiej, ale trudno na dzień dzisiejszy przewidzieć, jak będzie się rozwijać sytuacja w następnych tygodniach – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl Maciej Kuszlik, prezes zarządu Kopalni Soli Bochnia.
– W lipcu kopalnia stara się zaproponować turystom prawie pełną ofertę swoich atrakcji. Została przywrócona możliwość skorzystania z podziemnej przeprawy łodziami, a także możliwość skorzystania z punktu gastronomicznego w Komorze Ważyn. Wakacje są okresem, kiedy stosunkowo dużo przyjmujemy indywidualnych turystów. Upatrujemy w tym sporą szansę na zwiększenie ruchu – przyznał Maciej Kuszlik.
– Nie do końca wiadomo jak będzie wyglądała sytuacja we wrześniu, ale wrzesień i październik oraz maj i czerwiec zawsze były miesiącami, w których odwiedzało nas dużo wycieczek szkolnych. Mamy nadzieję, że od września dzieci wrócą do szkół i nasza kopalnia będzie dla nich wspaniałym miejscem na zorganizowanie niezapomnianego zwiedzania różnych atrakcji – dodał Maciej Kuszlik.
