Władze Bochni chcą wykupić 19/40 udziałów w kamienicy przy ul. Szewskiej 1, aby stać się głównym właścicielem nieruchomości. Koszt transakcji ma wynieść 700 tys. zł. Urzędnicy chcą w tej sprawie „zielonego światła” od radnych, dlatego przygotowano właśnie projekt uchwały.
Jak już wielokrotnie informowaliśmy, charakterystyczna kamienica z arkadami przy ul. Szewskiej 1 w Bochni ma skomplikowaną sytuację prawną. Ponad 10 lat temu sąd nakazał Bochni wydać nieruchomość głównemu właścicielowi, ale do dziś nie doszło do przekazania obiektu. Poza tym właścicielami kilku mieszkań są osoby prywatne.
Temat wykupu prawie połowy udziałów w tej nieruchomości ciągnie się od zeszłego roku. Właściciel zaproponował miastu sprzedaż swojej części (19/40) za 700 tys. zł.
– Jednocześnie w przestrzeni prawnej pojawił się pozew z powództwa większościowego udziałowca przeciwko Gminie Miasta Bochnia na kwotę ponad 400 tys. zł* tytułem częściowego odszkodowania za utracone korzyści. Większościowy właściciel proponuje wycofanie pozwu na ponad 400 tys. zł, zobowiązuje się do zaniechania składania pozwu za inne okresy użytkowania nieruchomości przez miasto, w zamian za uzyskanie 700 tys. zł – wyjaśnił w zeszłym roku w rozmowie z Bochnianin.pl burmistrz Stefan Kolawiński.
*Chodzi dokładnie o kwotę 439 019,45 zł wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu, z tytułu bezumownego korzystania przez Gminę Miasta Bochnia z przedmiotowej nieruchomości w części będącej własnością Adama Holendra za okres od 10.08.2016 r. do 03.04.2020 r.
Gospodarz miasta od początku popiera takie rozwiązanie. Sfinalizowanie transakcji mogłoby bowiem przyspieszyć remont nieruchomości znajdującej się w ścisłym centrum.
W połowie 2020 r. temat trafił pod obrady komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska oraz komisji rozwoju gospodarczego, budżetu i finansów. Radni tego pierwszego gremium uznali, że przejęcie udziałów w kamienicy jest dobrym rozwiązaniem, ale nie chcieli wypowiadać się w kwestii finansowej zostawiając tę sprawę radnym komisji finansów.
Od tego czasu rozmawiano m.in. z pełnomocnikiem właściciela udziałów (również podczas jednej z sesji Rady Miasta Bochnia), ale do dziś nie podjęto żadnej decyzji. Pojawiła się natomiast konkretna uwaga ze strony radnych komisji rozwoju gospodarczego, budżetu i finansów – aby w ugodzie użyć klauzuli salwatoryjnej (jeżeli jakiekolwiek postanowienia ugody okażą się nieważne to cała ugoda traci ważność).
Teraz urzędnicy przygotowali projekt uchwały w sprawie „odpłatnego nabycia przez Gminę Miasta Bochnia prawa własności nieruchomości gruntowej”.
W uzasadnieniu do projektu uchwały napisano, że efektem toczącego się procesu sądowego jest dążenie przez obie strony do zawarcia ugody sądowej. Przewiduje ona m.in. przeniesienie 19/40 udziałów z Adama Holendra na Gminę Miasta Bochnia i zrzeczenie się roszczeń w wysokości ok. 440 tys. zł wobec Gminy Miasta Bochnia pod warunkiem zapłaty 700 tys. zł.
– „Zgodnie z projektem ugody – Uchwała Rady Miasta Bochnia, wyrażająca zgodę na nabycie przedmiotowej nieruchomości, wymieniona jest jako podstawowy element pozwalający na zawarcie przedmiotowej ugody przez Burmistrza Miasta Bochnia” – zaznaczono w projekcie uchwały.
Z księgi wieczystej prowadzonej dla tej nieruchomości wynika, że znany polski operator filmowy Adam Holender jest właścicielem 19/40 nieruchomości. Ponadto wyodrębniono trzy prywatne lokale, które mają odpowiednio 5/40, 8/40 i 8/40 udziałów.
Przypomnijmy również, że stan nieruchomości uległ znaczącemu pogorszeniu po pożarze dachu, do którego doszło 2 czerwca 2018 r. Rodziny z dwóch lokali na poddaszu nie miały szans na powrót do swoich mieszkań.