Pierwsza kolejka nowego sezonu w 2. lidze piłki ręcznej mężczyzn zakończyła się porażką MOSiR Bochnia. Drużyna, która w tym sezonie w dużej części składa się z juniorów dopiero zbierających doświadczenie, przegrała na własnym parkiecie z SPR Orzeł Przeworsk 29-41 (11-19). .
– Goście wzmocnieni byłymi zawodnikami 1-ligowej drużyny z Przemyśla, zaprezentowali skuteczną grę w ataku i bardzo poprawną w obronie. Przeworsk będzie zapewne jednym z kandydatów do zwycięstwa w rozgrywkach – ocenił po spotkaniu trener zespołu gospodarzy Ryszard Tabor.
– Nasz zespół rozpoczął spotkanie z respektem dla przeciwnika, ale bardzo ambitnie. W pierwszej części gry zbyt wiele było błędów indywidualnych, aby można było myśleć o pozytywnym wyniku. Druga połowa spotkania była zdecydowanie lepsza w wykonaniu naszych młodych zawodników, ale nie pozwoliła na poprawę i zmianę końcowego rezultatu meczu. Wygrał zespół, który posiadał więcej atutów technicznych, taktycznych, osobowych – mówi trener bochnian Ryszard Tabor.
– Zespół należy pochwalić, mimo niekorzystnego wyniku, za otwartą, ambitną grę przez całe spotkanie, właściwie od pierwszych minut – podkreśla szkoleniowiec.
MOSiR Bochnia – SPR Orzeł Przeworsk 29:41 (11:19)
Patryk Rolewicz, Michał Puchalski – Jakub Noskowiak, Bartosz Batko 2, Kacper Cąber 4, Bartosz Szpisak 5, Marcel Makuch 5, Mateusz Błoniarczyk, Hubert Pamuła 3, Konrad Trojan 2, Piotr Kalinka 2, Maciej Grech 5, Marcin Jakubowski 1.