W rozegranym w niedzielę pojedynku z AZS Enea Gorzów Wielkopolski bochnianki pokonały przyjezdne różnicą 13 punktów. Contimax MOSiR poradził sobie bez większych problemów, choć brak w składzie rozgrywającej Magdaleny Szkop był widoczny.
Zawodniczka, która dołączyła do zespołu w tym sezonie, została od razu jego pierwszoplanową postacią i ma ogromny wpływ na poziom gry drużyny. W niedzielę nie mogła wystąpić ze względu na objęcie kwarantanną. Pod jej nieobecność na rozegraniu więcej minut dostały Gabriela Rak i Katarzyna Mroczek, a trener Małgorzata Misiuk dała też pograć najmłodszej w zespole 16-letniej Nikoli Więcek.
W dwóch pierwszych kwartach Contimax MOSiR radził sobie średnio – choć zespół schodził na przerwę prowadząc 4 punktami, to popełniał sporo błędów i nie do końca realizował wskazówki od trener Misiuk. Po przerwie było już znacznie lepiej, co zaowocowało zwiększaniem przewagi i przejęciem kontroli nad wynikiem.
Najwięcej punktów dla Bochni zdobyła Anita Plucińska (21 pkt, miała też 8 zbiórek i 4 przechwyty), znów bardzo dobre spotkanie rozegrały kapitan Anna Krawiec (18 pkt, 14 zbiórek) i Monika Malinowska (19 pkt). Swoje dołożyły też klubowe wychowanki Wiktoria Zając i Natalia Mazur (po 11 pkt).
Contimax MOSiR Bochnia – Enea AZS AJP II Gorzów Wlkp. 87-74 (27:23, 20:20, 20:15, 20:16)