Sąd Rejonowy w Bochni wydał dziś wyrok w sprawie wytoczonej wójtowi gminy Bochnia przez byłego prezesa gminnej spółki RPK. Lucjan Zapała oskarżał Marka Bzdeka o pomówienie. – Sąd całkowicie oczyścił mojego klienta z zarzutów – mówi prawnik reprezentujący samorządowca. O sporze było głośno ze względu na to, że rozprawa była konsekwencją oświadczeń publikowanych w mediach.
Przypomnijmy: Lucjan Zapała złożył w sądzie prywatny akt oskarżenia przeciwko Markowi Bzdekowi. Uważał, że w oświadczeniu, które samorządowiec opublikował latem zeszłego roku na łamach Bochnianin.pl, został przez niego pomówiony i zniesławiony. Najbardziej oburzył go zarzut „dorabiania sobie” i to, że rzekomo zawierał umowy „sam ze sobą”.
Tamto oświadczenie wójta było odpowiedzią na list otwarty rozesłany do mediów przez byłego prezesa RPK. Marek Bzdek od początku podtrzymywał, że wszystkie użyte przez niego stwierdzenia są podparte faktami. W sądzie reprezentujący go prawnik złożył dokumenty mające to potwierdzać.
Dziś zapadł wyrok w tej sprawie.
– Sąd w całości oddalił oskarżenie o pomówienie i uniewinnił mojego klienta od zarzucanych czynów. Kosztami postępowania obciążył pana Lucjana Zapałę – relacjonuje w rozmowie z Bochnianin.pl mecenas Paweł Piekło, który reprezentował samorządowca w tej sprawie.
– W ustnym uzasadnieniu sąd przed wszystkim odniósł się do tego, że to pan Lucjan Zapała rozpoczął stawianie zarzutów publicznie w mediach, wobec tego nie powinien być zaskoczony, że była odpowiedź ze strony wójta. Stwierdził też, że oczywistym jest, że były umowy zawierane z samym sobą. Że zostało to wykazane, i że jest to niedopuszczalne w świetle prawa, a jeżeli z tego tytułu było dodatkowe wynagrodzenie, to jest to „dorabianie sobie do pensji” [takiego sformułowania użył w oświadczeniu Marek Bzdek – przyp. red.] – dodaje Paweł Piekło.
– Cieszę się, że prawda ujrzała światło dzienne. Przykre jest tylko to, że w mediach każdy może obrzucać błotem – na szczęście ten wyrok pokazuje, że jednak musi się liczyć z konsekwencjami – skomentował krótko postanowienie sądu wójt Marek Bzdek.
Wyrok jest nieprawomocny.
