Po anonimowym zgłoszeniu skontrolowano prace prowadzone w zabytkowym XIX-wiecznym dworku w Zbydniowie (gmina Łapanów). Okazało się, że nowy właściciel zaczął obiekt rozbierać i przebudowywać nie mając na to stosownych pozwoleń. Roboty wstrzymano, a inwestorowi grozi wysoka kara finansowa.
Zgłoszenie wpłynęło do tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w zeszłym tygodniu i jeszcze tego samego dnia przeprowadzono oględziny na miejscu. Potwierdziły one, że inwestor zdążył już rozebrać dach, strop, posadzki oraz część ścian działowych. Rozpoczęto też przygotowanie fundamentów, które miały najprawdopodobniej posłużyć rozbudowie obiektu. Na prowadzenie tych wszystkich robót właściciel nie ma ani pozwolenia budowlanego, ani zgody konserwatora zabytków.
Szefowa tarnowskiej delegatury wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków Paulina Obara decyzją z 21 października nakazała wstrzymać prace. Zostanie też wydany nakaz przywrócenia dworu do stanu pierwotnego.
Oprócz konieczności sfinansowania odbudowy poczynionych zniszczeń zabytkowego obiektu, właściciela mogą czekać także inne kłopoty – grozi mu kara administracyjna w wysokości nawet pół miliona złotych, a konserwator zabytków rozważa także zgłoszenie sprawy do prokuratury.