Bocheńscy kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież smartfonu, wartego prawie 4 tysiące złotych. 26-letni obcokrajowiec przyznał się do winy – został zatrzymany i usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem.
30 listopada br. w jednym z bocheńskich sklepów ze sprzętem elektronicznym dokonano kradzieży smartfonu – młody mężczyzna zdjął zabezpieczenie antykradzieżowe sprzętu, po czym zabrał telefon ze sobą i opuścił teren sklepu. Skradziony telefon był fabrycznie nowy, a jego wartość wynosiła prawie 4 tysiące złotych.
Kradzież zarejestrowały kamery monitoringu znajdującego się w obiekcie.
Bezpośrednio po zdarzeniu wszelkie niezbędne czynności na miejscu wykonali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bochni, a nad późniejszym rozwiązaniem sprawy i ustaleniem oraz zatrzymaniem sprawcy pracowali następnie funkcjonariusze pionu kryminalnego. Podczas wykonanych działań, kryminalni, bazując na posiadanych materiałach, w poniedziałek (5 grudnia) na ulicy Brzeskiej w Bochni, rozpoznali młodego mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy kradzieży smartfonu. Funkcjonariusze podjęli wobec niego interwencję, wylegitymowali go, podając jednocześnie powód kontroli. Policjanci przeszukali mężczyznę i znaleźli przy nim utracony telefon.
Początkowo 26-latek zaprzeczał, że sprzęt pochodzi z kradzieży, twierdząc, że nabył go podczas internetowej aukcji, jednak w końcu się przyznał. 26-letni obywatel Rumunii, nieposiadający w Polsce stałego adresu zamieszkania, został zatrzymany. Usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.