R e k l a m a

Nowy Wiśnicz. Odnowiono „Krzyż Powstańczy” – ZDJĘCIA

-

W minioną środę w przeddzień 160. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego powrócił na swoje miejsce „Krzyż Powstańczy” który pod koniec 2022 roku z inicjatywy prezes Towarzystwa Miłośników Wiśnicza Klaudii Jonak-Rojek postanowiono odnowić, by godnie uczcić pamięć powstańców z 1863 roku.

Do renowacji zaangażowało się społecznie kilka osób: szczególne podziękowania należą się stolarzowi panu Grzegorzowi Kośmider, który udostępnił swoją stolarnię, gdzie krzyż został odczyszczony i wysuszony, wykonał skomplikowane prace: wyczyszczenie starych powłok, wszelkie uzupełnienia ubytków. Podziękowania należą się również wiceprezesowi Michałowi Irzykowskiemu za pomoc w czyszczeniu krzyża oraz członkowi Towarzystwa Miłośników Wiśnicza Andrzejowi Rojkowi za czyszczenie oraz wykonanie okuć oraz kierownikowi i pracownikom Zakładu Usług Komunalnych w Nowym Wiśniczu za pomoc w montażu krzyża i uporządkowanie otoczenia.

Postawienie krzyża powstańczego w Nowym Wiśniczu było wyrazem solidarności z wydarzeniami, które rozegrały się w 1861 roku w Warszawie. Doszło wówczas do strzelaniny i masakry polskich manifestantów przez wojsko rosyjskie. Fotografie 5 zabitych osób były powielane i przemycane poza granice Królestwa Polskiego.

W wyniku tych wydarzeń rozegrały się manifestacje w innych zaborach, noszono żałobę narodową, a w Kościołach odprawiano nabożeństwa kończące się odśpiewaniem pieśni Boże coś Polskę. Nabożeństwa zostały odprawione m.in. w Bochni i w Nowym Wiśniczu. Po nabożeństwie w wiśnickim kościele grupa młodych ludzi na czele ze Stefanem Giebułtowskim przeniosła drewniany krzyż z żeliwną figurą Chrystusa i ustawiła naprzeciw cmentarza przy drodze z Wiśnicza do Bochni.

Fundatorem krzyża był Leonard Serafiński, zarządca dóbr Maurycego Potockiego ówczesnego właściciela Zamku. Tradycyjnie przyjmuje się, że spod tego krzyża w 1863 roku odeszli do powstania ochotnicy z Wiśnicza i okolicznych wiosek, żegnani i błogosławieni przez bliskich.

Do powstania wyruszyli: wspomniany wyżej Stefan Giebułtowski, jego brat Stanisław Giebułtowski, Leonard Łukaszewski ze Starego Wiśnicza-syn organisty, Karol Jelonek z Nowego Wiśnicza-wówczas kleryk I roku w Seminarium Duchownego w Tarnowie, Antoni Neuser właściciel Kopalin. Do powstania wyruszył również Wyrwicz i Niwicki. Udało się również ustalić, że wielu wiśniczan było zaangażowanych na tzw. zapleczu przygotowując broń, amunicję, bandaże i dowożąc te rzeczy do oddziałów powstańczych. Do osób tych należał Ferdynand Wyrwa z Leksandrowej oraz Aleksander Wąsikiewicz z Nowego Wiśnicza. Kobiety pomagały również w opiece nad rannymi m.in. Paulina Giebułtowska z Nowego Wiśnicza. Duży udział w organizacji ochotników miał mistrz Jan Matejko wspierający finansowo powstańców.

Krzyż przetrwał do 1907 roku, zbutwiały został wymieniony na nowy, a żeliwna figura Chrystusa pozostała na Koryznówce. Ponownie krzyż został wymieniony w 1936 roku przetrwał zabory, I wojnę światową, okres międzywojenny a także II wojnę światową, został jednak usunięty w 1963 roku w setną rocznicę Powstania Styczniowego. Ówczesne władze postawiły w miejscu krzyża pomnik z wizerunkiem Chrystusa Frasobliwego wykonany przez uczniów PLSP w Nowym Wiśniczu. Sytuacja ta trwała do lat 80-tych XX wieku.

Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej i jego oddział Towarzystwo Miłośników Wiśnicza w 1980 roku podjęło uchwałę o postawieniu krzyża w miejscu pomnika. Uchwałę zobowiązał się wykonać ówczesny prezes Towarzystwa Jacenty Chodur. 30 października 1980 roku krzyż powstańczy powrócił na pierwotne miejsce. Teraz został odnowiony.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia

Bieżący miesiąc