We wtorek Michał Bieniek i Szymon Knap zakończyli swoją pieszą wędrówkę z Bochni do Sopotu. Pokonanie 576 km zajęło im 11 dni. Ich wyzwanie miało charytatywny wymiar – zbierali środki na rehabilitację Konrada Fryta, podopiecznego bocheńskiej fundacji Auxilium.
W Sopocie na Michała Bieńka i Szymona Knapa czekali najbliżsi – rodzina i znajomi, którzy specjalnie przyjechali z Bochni nad morze, aby ich przywitać i pogratulować.
– We wtorek 18 lipca o godzinie 10:53 melduję się na sopockim molo. Tak jak obiecałem ostatni kilometr przebiegłem w szybkim tempie, może dlatego, że dzisiejszego dnia miałem do pokonania „zaledwie” 16 km. Ostatnie metry miałem co prawda nogi jak z waty, ale to bardziej ze stresu i emocji, niż ze zmęczenia – napisał Michał Bieniek na swoim facebookowym profilu.
Celem Michała i Szymona było to, aby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o wyprawie, włączyło się do akcji i wsparło leczenie, a także rehabilitację Konrada Fryta, podopiecznego bocheńskiej fundacji Auxilium. Konrad w lutym 2020 r. uległ poważnemu wypadkowi w konsekwencji czego doszło do uszkodzenia kręgosłupa oraz porażenia kończyn dolnych.
Po dziesięciu miesiącach intensywnej rehabilitacji Konrad stanął na nogi. Jednak cały czas trwa walka o kolejne kroki, postępy w powrocie do sprawności ruchowej, o precyzję każdego wykonywanego ruchu. Codzienna rehabilitacja, obecność fizjoterapeutów i lekarzy, którzy walczą o jego zdrowie, stała się dla niego codziennością. Cały czas trwa dramatyczna walka o powrót do życia sprzed tamtych tragicznych wydarzeń i niestety nie ma innej drogi niż intensywna i kosztowna rehabilitacja.
Zrzutka prowadzona jest za pośrednictwem portalu Zrzutka.pl – bezpośredni link TUTAJ (w momencie publikacji tego tekstu na koncie było 7 725 zł z zaplanowanych 15 000 zł).