Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił zażalenie złożone przez kandydata na wójta Jana Trusia, podtrzymując postanowienie I instancji nakazujące mu przeproszenie obecnego gospodarza gminy Bochnia – Marka Bzdeka.
Sprawa dotyczy zorganizowanej 15 marca konferencji prasowej, na której kandydujący na stanowisko wójta gminy Bochnia Jan Truś mówił o zarobkach władz gminy Bochnia, obecny gospodarz gminy Marek Bzdek pozwał konkurenta w trybie wyborczym.
Nieścisłości w wypowiedziach kandydata na wójta dotyczyły kwot wynagrodzeń zastępcy wójta oraz skarbnika. Jan Truś powołał się na ich oświadczenia majątkowe, ale strona skarżąca wskazała, że w tych dwóch przypadkach wpisane zostały tam kwoty obejmujące również wynagrodzenia współmałżonków – dlatego były one duże i dlatego nieuprawnione było stawianie wójtowi na tej podstawie zarzutu rozrzutności.
W zeszłym tygodniu Sąd Okręgowy w Tarnowie uznał argumenty strony skarżącej i nakazał Janowi Trusiowi przeproszenie wójta Marka Bzdeka za to, że „wprowadzając wyborców w błąd naruszył jego dobra osobiste”. Z postanowienia wynika, że przeprosiny mają być opublikowane w mediach, które relacjonowały konferencję (m.in. w Bochnianin.pl) oraz na profilu facebookowym kandydata. Jan Truś miałby też w ciągu tygodnia od uprawomocnienia się wyroku wpłacić 5 tys. zł na Fundację Sarigato, która zaopatruje w karmę schroniska dla psów (wpłata ma mieć sprecyzowany cel na schronisko w Borku).
Pełnomocnik Jana Trusia złożył zażalenie, ale dziś Sąd Apelacyjny w Krakowie, na posiedzeniu niejawnym, zdecydował o jego oddaleniu – co oznacza, że postanowienie jest prawomocne.