– Wielu mieszkańców, w tym moich wyborców pyta również mnie o to, kogo ja polecam i na kogo warto zagłosować w wyborach 21 kwietnia. Po długim namyśle stwierdziłem, że nie będę naszym Wyborcom – Mieszkańcom Bochni sugerował na którego z Kandydatów ostatecznie postawić – poinformował w opublikowanym dziś oświadczeniu Marek Rudnik, który o fotel burmistrza ubiegał się z ramienia komitetu „Bochniacy dla Bochni.
Marek Rudnik stwierdza, że wyborcy „mają swój rozum i nie potrzebują niczyjej podpowiedzi, która będzie oczywiście podpowiedzią subiektywną a nie obiektywną, z przyczyn które niebawem poznamy w momencie, kiedy nowo powołany Burmistrz rozpocznie rozdawanie intratnych posad w tym posad swoich zastępców, prezesów spółek i wielu innych”.
Były kandydat na burmistrza ma jednak radę dla wyborców: – Podejmując decyzję, kto i jaki ma być Nowy Burmistrz Miasta Bochnia należy przez ostatnie dni kampanii wyborczej zapoznać się życiorysami kandydatów, wypowiedziami, co sobą reprezentują, jaki mają dorobek życiowy i zawodowy, co zrobili dla Bochni i jej mieszkańców, jakie mają doświadczenie w pracy z ludźmi i w samorządzie.
Przedstawiciel Bochniaków dla Bochni co prawda namawia do udziału w niedzielnych wyborach, ale dodaje, że „jeśli ktoś nie ma przekonania wewnętrznego na kogo zagłosować, nie posiada wiedzy o kandydatach i pozostawia to „swoistemu przypadkowi” tak w jednym jak i drugim przypadku, to lepiej pozostać w domu nie kierując procesu wyborczego w stronę przypadkowego wyboru”.
