W czwartek radni zmienili budżet Bochni na 2024 rok. Wśród zmian jest m.in. dołożenie 1,5 mln zł do budowy wielofunkcyjnego obiektu usług społecznych na terenie osiedla Niepodległości, co otwiera magistratowi drogę do rozstrzygnięcia przetargu na to zadanie. Podczas sesji burmistrz Magdalena Łacna złożyła autopoprawkę, w której wycofała się z przesunięcia dodatkowych środków na tę inwestycję, co oznaczałoby unieważnienie postępowania i rozpisanie nowego przetargu, ale po dyskusji z radnymi zmieniła zdanie.
Przypomnijmy: w miejscu budynku, w którym kiedyś swoją siedzibę miało Miejskie Przedszkole nr 2 w Bochni urzędnicy chcą wybudować obiekt spełniający trzy funkcje: przedszkole, ośrodek zdrowia i świetlica dla seniorów. W ogłoszonym niedawno przetargu wpłynęło 11 ofert. Ich rozpiętość to od ok. 10,6 mln zł do ok. 13,7 mln zł.
Budżet miasta na to zadanie wynosi 9,3 mln zł. Dlatego, żeby można było rozstrzygnąć przetarg i podpisać umowę z wybranym wykonawcą, konieczne było dołożenie do inwestycji dodatkowych środków. Urzędnicy przygotowali więc projekt uchwały zmieniający tegoroczny budżet miasta, w którym zapisano dodatkowe 1,5 mln zł (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Autopoprawka wycofująca 1,5 mln zł
Gdy podczas czwartkowej sesji rozpoczęto procedowanie tego punktu porządku obrad skarbnik miasta Ewa Dudek złożyła w imieniu burmistrz Magdaleny Łacnej autopoprawkę do projektu uchwały, w której m.in. wycofano się z dołożenia 1,5 mln zł na budowę wielofunkcyjnego obiektu usług społecznych na terenie os. Niepodległości.
Niektórzy radni wyrazili swoje zaskoczenie złożonym wnioskiem. Dopytywano o powody takiej decyzji.
– Dlaczego te pieniądze zostały zdjęte? Mieszkańcy osiedla Niepodległości czekają na ten obiekt wielofunkcyjny. Jest tylko problem z drogą dojazdową i ten problem trzeba jakoś rozwiązać. Pytanie co dalej z tym projektem? Dlaczego z dnia na dzień została podjęta taka decyzja? – zapytał radny Grzegorz Pałkowski.
Burmistrz argumentuje: „Potrzebujemy czasu”
– Jak najbardziej w tym miejscu jest potrzeba budowania przedszkola. Wniosłam autopoprawkę też dlatego, bo w ostatnim czasie miałam, jeżeli powiem, że prawie wszystkich mieszkańców bloku nr 6 to nie skłamię, którzy powiedzieli, że nikt wcześniej z nimi nie rozmawiał, nie ma tam drogi dojazdowej. Dlatego wprowadzenie tej autopoprawki daje nam czas na to, aby pochylić się, zrobić spotkanie z mieszkańcami, żebyśmy mogli spokojnie to później przeprowadzić, żeby nie było takiej sytuacji jaką usłyszałam od nich, że zablokują nam dojazd do tego miejsca – argumentowała Magdalena Łacna, burmistrz Bochni.
Wcześniej zastępca burmistrza Bochni Filip Pach zwrócił również uwagę, że dodatkowe 1,5 mln zł to zbyt mała kwota, aby obiekt był gotowy do uruchomienia. Przetarg obejmuje bowiem stan deweloperski rozumiany jako stan z malowaniem ścian, podłogami, drzwiami, oknami itp. Natomiast nie będzie wyposażenia obiektu i zagospodarowania terenu wokół.
– Za tą inwestycją jest 97 proc. mieszkańców os. Niepodległości, którzy każdego dnia dopytują kiedy powstanie przedszkole, czekają na ten budynek. A tutaj pod presją 20-50 osób zabierane jest 1,5 mln zł, żeby najprawdopodobniej uwalić tę inwestycję. Proszę powiedzieć, co dalej będzie się działo z tą promesą, która jest przyznana w wysokości 8 mln zł? Co dalej? Czy coś tam powstanie? Czy w ogóle chce pani całkiem zablokować tę inwestycję i szukać przełożenia tych pieniędzy na inną? – dopytywał radny Grzegorz Pałkowski, który jest przewodniczącym zarządu os. Niepodległości.
– Jestem świadoma tego, że to przedszkole w tym miejscu ma prawo bytu i będę starała się, aby to przedszkole tam było. Potrzebujemy czasu, aby usiąść z mieszkańcami i spółdzielnią, żeby dopracować konsensus i kiedy zaczniemy budowę, żebyśmy nie mieli takiej sytuacji, że (mieszkańcy) zablokują nam dojazd – mówiła burmistrz Magdalena Łacna.
„Sytuacja trochę jak z filmów Barei”
Przez blisko godzinę radni starali się przekonać władze miasta, aby jednak dołożyć brakującą kwotę, rozstrzygnąć przetarg i podpisać umowę z wykonawcą. Radni Prawa i Sprawiedliwości nie kryli też zaskoczenia nagłą zmianą decyzji i poinformowaniem o tym w ostatniej chwili.
– Takiego szokującego zwrotu jak dzisiaj został przedstawiony nie spotkałem przez 20 kilka lat jak jestem radnym. Wczoraj o godz. 8.30 mieliśmy komisję finansową, która opiniowała projekt przedstawionego budżetu z 1,5 mln zł. Rozumiem, że od godz. 10.00 pani burmistrz spotkała się ze 112 osobami z bloku jak pani mówi, że wszyscy praktycznie mieszkańcy się z panią spotykali, po to, żeby wyrazić swoją opinię. To się wszystko zgadza, to jest jedna z opinii, natomiast jest cała masa rzeczy, o których być może państwo nie wiecie albo nie chcecie wiedzieć – powiedział radny Jan Balicki.
Burmistrz podkreślała, że nie jest przeciwna budowie przedszkola, ale potrzebuje czasu, aby wypracować bezpieczną drogę techniczną na czas budowy. – Droga, którą dziś dysponujemy, jeżeli wprowadzimy tam ciężki sprzęt, jest drogą bardzo niebezpieczną dla mieszkańców. Nie mogę dzisiaj narażać zdrowia i życia mieszkańców tego bloku. Rozmowa, o którą poprosiliśmy prezes spółdzielni była po to, żeby poprosić o to, żeby dała nam możliwość stworzenia drogi technicznej. Dziwię się temu, że przez tyle lat państwo procedowaliście nad tym budynkiem i nie wyszliśmy najpierw z tym, że zanim zaczniemy coś robić to porozmawiamy ze spółdzielnią, czy dadzą nam możliwość stworzenia drogi technicznej. Dzisiaj to ja dostaję obuchem za coś co zostało źle zrobione wcześniej. Zanim zaczniemy coś robić to najpierw musimy mieć wszystkie „za” i „przeciw” – mówiła burmistrz Magdalena Łacna.
– Sytuacja trochę jak z filmów Barei. Przychodzimy o godz. 9.00 na sesję Rady Miasta, dostajemy wcześniej komplet dokumentów, w tym m.in. uchwałę o zmianie budżetu i co znajdujemy w tej uchwale? Kwotę 1,5 mln zł potrzebną do ruszenia inwestycji pn. „Budowa budynku wielofunkcyjnego na os. Niepodległości”. Godz. 14.30 pani skarbnik w imieniu pani burmistrz składa autopoprawkę mówiąc, że te pieniądze zostają decyzją pani burmistrz wycofane. Co się stało między godziną 9.00 a 14.30? Oczywiście nikt nie odpowie. Mogę się domyślić, że ktoś zadzwonił, przyszedł, powiedział, że będzie wielkie larum jak te pieniądze zostaną przeznaczone i inwestycja ruszy. Czy mamy tak działać na zasadzie szantażu werbalnego bądź niewerbalnego, bo ktoś przyjdzie i powie, że się z tym nie zgadza? Chyba nie tędy droga – stwierdził radny Ireneusz Sobas.
„Ile mamy czasu?”
Radni dopytywali też o ryzyko utraty dotacji z Polskiego Ładu w wysokości 8 mln zł. – Cały czas słyszymy tutaj, że nie ma czasu, trzeba to zrobić szybko. Ile tak naprawdę mamy czasu do tego, żeby przyznane pieniądze nie przepadły? – zapytał radny Leszek Stabrawa.
– Do 12 lipca musimy ogłosić postępowanie przetargowe, w ramach którego wybierzemy wykonawcę. To postępowanie musi skutkować podpisaniem umowy. Ten termin nie jest terminem podpisania umowy, a ogłoszeniem postępowania przetargowego – wyjaśnił Rafał Nosek, naczelnik wydziału inwestycji, rewitalizacji miasta i funduszy zewnętrznych w Urzędzie Miasta Bochnia.
Burmistrz wycofała autopoprawkę
Po wysłuchaniu wszystkich argumentów ostatecznie burmistrz Magdalena Łacna wycofała autopoprawkę, za co otrzymała oklaski. – Jeszcze raz powtarzam, że dla mnie bardzo istotne jest, żeby tam była droga technologiczna i bezpieczny dojazd do miejsca budowy – podkreśliła Magdalena Łacna.
Co do jednej kwestii wszystkie osoby biorące udział w dyskusji były zgodne: największym problemem tej inwestycji jest droga dojazdowa. Swoje wsparcie w tej sprawie obiecał radny Jan Balicki. – Deklaruję swoją pomoc w rozmowach ze spółdzielnią, bo uważam, że są tam ludzie, którzy są w stanie to zrozumieć i to jest tylko kwestia porozumienia się – powiedział Jan Balicki.
Radni poparli zmiany w budżecie
Po wycofaniu autopoprawki głosowano uchwałę w jej pierwotnym kształcie uwzględniającym 1,5 mln zł na budynek na os. Niepodległości.
Wynik głosowania uchwały ws. zmiany budżetu Bochni na 2024 r.:
za (20): Jan Balicki, Marek Bryg, Maciej Buszko, Andrzej Dygutowicz, Maciej Gawęda, Marcin Imiołek, Katarzyna Korta-Wójcik, Bogdan Kosturkiewicz, Barbara Kucharska, Jolanta Michałowska, Roman Mocię, Sylwia Pachota-Rura, Grzegorz Pałkowski, Marek Rudnik, Patryk Salamon, Luiza Sawicka-Hofstede, Ireneusz Sobas, Rafał Sroka, Leszek Stabrawa, Barbara Szczygieł;
wstrzymała się (1): Urszula Golińska.
