Mieszkańcy osiedla Proszowskie w Bochni protestują w związku z planowaną rozbudową drogi wojewódzkiej nr 965. Na długim odcinku ul. Proszowskiej ma powstać w sumie 8 zatok autobusowych, co budzi ogromne kontrowersje i emocje z kilku powodów. Mieszkańcy walczą, aby z tego pomysłu zrezygnowano.
– Za realizacją tego projektu nie przemawia żaden interes społeczny, ani ekonomiczny. Co więcej inwestycja wiąże się z wywłaszczeniem w trybie ZRID kilkunastu prywatnych działek mieszkańców ul. Proszowskiej – zwraca uwagę Adam Piskór, przewodniczący zarządu osiedla Proszowskie. Jak dodaje, pierwsze zawiadomienia od wojewody o procedowaniu decyzji ZRID już dotarły do części mieszkańców.
Dwa miesiące temu mieszkańcy os. Proszowskie pojawili się na sesji, by głośno i publicznie wyrazić, co dla konkretnych osób oznaczają decyzje o lokalizacji i budowie zatok. Obecni wówczas przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich bronili się, że projekt jest zgodny z obowiązującymi przepisami i wymogami bezpieczeństwa. Cierpliwie omawiali każdy przypadek i wyjaśniali jak (i dlaczego akurat tak) wyglądają projekty zatok.
Mieszkańcy uważają, że budując zatoki „dla bezpieczeństwa”, próbuje się ich uszczęśliwiać na siłę. Adam Piskór zwraca uwagę: – Ponadto, o czym pisał ostatnio Bochnianin.pl, rozpoczęły się prace projektowe mające na celu wyprowadzenie DW 965 z centrum miasta i prawdopodobnie zmianę jej przebiegu w północnej części miasta. (czytaj TUTAJ).
W projekcie petycji (pełna treść poniżej) przesłanym do naszej redakcji, zwrócono m.in. uwagę: – Przedsięwzięcie, pozornie poprawiające tzw. „przepustowość” ruchu, realizowane jest – jak się wydaje – tylko i wyłącznie z myślą o nieutrudnianiu życia kierowcom samochodów osobowych i ciężarowych, z całkowitym pominięciem samych mieszkańców, w tym właścicieli prywatnych nieruchomości zlokalizowanych w jej sąsiedztwie.
Podkreślono również, że planowana inwestycja, „w sposób autorytarny ingeruje w przestrzeń i własność prywatną”. – Lokalizacja zatok została bowiem zaplanowana na terenach stanowiących prywatną własność mieszkańców, często w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych, przy zdecydowanym sprzeciwie ich właścicieli.
Projekt petycji trafił m.in. do Rady Miasta Bochnia, która zajmie się nią prawdopodobnie na sesji zaplanowanej pod koniec listopada.
PETYCJA MIESZKAŃCÓW OSIEDLA „PROSZOWSKIE” W BOCHNI
wyrażająca protest wobec planów budowy zatok autobusowych
przy ul. Proszowskiej w Bochni w związku z rozbudową drogi wojewódzkiej nr 965
My, mieszkańcy Osiedla nr 14 „Proszowskie” w Bochni, zebrani w dniu 22.10.2019r. na posiedzeniu Zarządu Osiedla, wyrażamy stanowczy protest z powodu całkowitego pominięcia potrzeb, interesów i bezpieczeństwa lokalnej społeczności przez zarządcę drogi wojewódzkiej nr 965 (Limanowa – Zielona), a także instytucje, osoby i firmy działające na jego zlecenie, które realizują projekt jej rozbudowy na odcinku ul. Proszowskiej w Bochni.
Przedmiotowy projekt ujęty został w Małopolskim Planie Inwestycyjnym na lata 2015-2023 w obszarze „Transport”, zadanie nr TR24 pn. Rozbudowa DW 965 Zielona – Limanowa Etap I i II. Inwestycja współfinansowana jest ze środków Województwa Małopolskiego i Unii Europejskiej. Jej zakres obejmuje przebudowę drogi DW 965 na długości 17,7 km, w tym budowę zatok autobusowych na odcinku ul. Proszowskiej w Bochni. W kosztach przedsięwzięcia partycypuje również Gmina Miasta Bochnia.
Zdecydowany sprzeciw społeczny budzi zaplanowana w ramach inwestycji budowa zatok autobusowych przy ul. Proszowskiej w Bochni w ciągu DW 965 (ogółem 8 szt. – projektowanych po prawej i lewej stronie drogi dla osób wsiadających i wysiadających). Przedsięwzięcie, pozornie poprawiające tzw. „przepustowość” ruchu, realizowane jest – jak się wydaje – tylko i wyłącznie z myślą o nieutrudnianiu życia kierowcom samochodów osobowych i ciężarowych, z całkowitym pominięciem samych mieszkańców, w tym właścicieli prywatnych nieruchomości zlokalizowanych w jej sąsiedztwie.
Co tak naprawdę oznaczają zatoki dla lokalnej społeczności i komunikacji publicznej?
Po pierwsze, powodują wydłużenie czasu jazdy autobusów, gdyż każdy wjazd do zatoki oznacza konieczność wcześniejszego hamowania i wolniejszej jazdy, a przy wyjeździe autobus musi często czekać, aż ktoś go wpuści. Taka sytuacja zajmuje co najmniej 30 – 40 sekund, podczas gdy w przypadku przystanku bezzatokowego wszystko odbywa się w ciągu 6-8 sekund. W rezultacie przekłada się to na realne wydłużenie czasu jazdy w skali całej trasy, złożonej z kilkunastu lub więcej przystanków kumunikacyjnych, W ten sposób zatoki powodują obniżenie atrakcyjności zbiorowej komunikacji publicznej, prowadząc do spadku jej udziału w podróżach, a tym samym do zwiększenia zatłoczenia jezdni samochodami osobowymi i spadku dostępności miejsc parkingowych w mieście.
Po drugie: zatoki wydłużają czas dojścia do przystanków, gdyż oddalają je od skrzyżowań i przejść dla pieszych. Ponadto często brak możliwości precyzyjnego zatrzymania się pojazdu przy peronie przystanku utrudnia wsiadanie i wysiadanie pasażerom, zwłaszcza starszym, niepełnosprawnym, osobom na wózkach czy rodzicom z małymi dziećmi.
Po trzecie: zatoki często zabierają miejsce w przestrzeni publicznej, powodując m.in. konieczność zwężania istniejących chodników oraz utrudnienia w poruszaniu się pieszych i rowerzystów. Ponadto nie spełniają one funkcji terenów przyjaznych ludziom, gdyż często są zaniedbane, zaśmiecone i pełne psich odchodów (typowa tzw. „ziemia niczyja”).
Po czwarte: w opinii mieszkańców osiedla zatoki w negatywny sposób wpłyną na bezpieczeństwo ruchu kierowców i pieszych. Ulica Proszowska jest bowiem długim odcinkiem prostej drogi o dużym natężeniu ruchu, gdzie w godzinach szczytu przemieszcza się średnio ponad 5000 pojazdów. W chwili obecnej autobusy komunikacji publicznej i prywatne busy zatrzymując się na jezdni przy istniejących przystankach bezzatokowych, w pewien sposób upłynniają cały ruch (spowolniając go w pozytywnym tego słowa znaczeniu). W sytuacji, gdy pojazdy te będą zatrzymywać się w zatokach, znaczna część kierowców będzie poruszała się z nadmierną prędkością, co może grozić potrąceniami pasażerów oczekujących na przystankach i przechodzącym przez jezdnię, a także stanowić zagrożenie dla osób wyjeżdżających z prywatnych posesji na ulicę.
Na koniec, należy podkreślić, iż planowana inwestycja, w sposób autorytarny ingeruje także w przestrzeń i własność prywatną. Lokalizacja zatok została bowiem zaplanowana na terenach stanowiących prywatną własność mieszkańców, często w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych, przy zdecydowanym sprzeciwie ich właścicieli.
Z ubolewaniem należy stwierdzić, iż w tej sprawie już na wstępnym etapie procesu wydawania pozwolenia na budowę, procedowanie najpierw decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, a następnie operatu technicznego (geodezyjnego podziału nieruchomości) przebiegało z naruszeniem obowiązujących przepisów prawa, bez poszanowania uzasadnionych interesów prawnych i faktycznych zainteresowanych mieszkańców, a przy tym bez przeprowadzenia jakichkolwiek konsultacji społecznych i analiz kosztów społecznych inwestycji. Sposób prowadzenia przez zarządcę drogi prac projektowych wzbudza od samego początku narastanie negatywnych emocji i nieporozumień wśród społeczności lokalnej, a także władz samorządowych miasta.
W sposób rażący naruszone zostały m.in. przepisy prawa budowlanego*), w szczególności w zakresie wymagań dotyczących ochrony uzasadnionych interesów osób trzecich. Z zapisów wykonanego w ostatnim czasie na zlecenie zarządcy drogi operatu podziałowego nieruchomości wynika bowiem, iż niektóre z zaplanowanych zatok autobusowych „przylegać” będą bezpośrednio do budynków mieszkalnych (po wywłaszczeniu fragmentów prywatnych działek w trybie ZRID).
Konkludując, petycję w przedmiotowej sprawie opieramy na przekonaniu, iż reprezentujemy słuszny interes nas mieszkańców, właścicieli nieruchomości i osób korzystających z przestrzeni publicznej przy ul. Proszowskiej w Bochni. Mając na uwadze powyższe, domagamy się zmiany projektu rozbudowy DW nr 965 poprzez odstąpienie od realizacji budowy zatok autobusowych w tej części miasta i wstrzymanie postępowania dotyczącego udzielenia pozwolenia na ich budowę, a także wycofanie przez zarządcę drogi (Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie) wniosku o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację ww. inwestycji w trybie ZRID.
Bochnia, dnia 22.10.2019r.
W IMIENIU MIESZKAŃCÓW:
Przewodniczący ZO
(-) Adam Piskór
Petycja podlega doręczeniu:
- Radzie Miasta Bochnia i Burmistrzowi Miasta,
- Wojewodzie Małopolskiemu,
- Sejmikowi Województwa Małopolskiego,
- Zarządowi Województwa Małopolskiego,
- Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Krakowie,
- Biurom Poselskim Posłów na Sejm RP z Województwa Małopolskiego,
- Redakcjom portali internetowych i dzienników regionalnych obejmujących Gminę Miasta Bochnia, ukazujących się w Województwie Małopolskim.
Załączniki:
1. Lista mieszkańców zebranych na posiedzeniu Zarządu Osiedla „Proszowskie”
*) Stosownie do art. 5 ust. 1 pkt 9 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (Dz. U. z 2018 r. poz. 1202 ze zm.), inwestycję należy zaprojektować i budować w sposób zapewniający poszanowanie uzasadnionych interesów osób trzecich, w tym poprzez:
- zapewnienie dopływu światła dziennego do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi,
- ochronę przed uciążliwościami powodowanymi przez hałas i wibracje,
- ochronę przed zanieczyszczeniem powietrza, wody i gleby,