Palety z beczkami i zbiornikami zostały nielegalnie zmagazynowane na terenie opuszczonej posesji w Królówce (gm. Nowy Wiśnicz). Póki są szczelnie zamknięte, znajdująca się w nich ciecz nie stanowi zagrożenia dla środowiska – wynika ze wstępnej ekspertyzy biegłego.
O pojawieniu się tajemniczych zbiorników poinformowali policję w piątek 8 listopada zaniepokojeni okoliczni mieszkańcy. Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Tarnowie. W ubiegłym tygodniu na miejscu pojawił się biegły, który przeprowadził wstępne badania – w rozmowie z Bochnianin.pl prokurator Marcin Michałowski powiedział: – Wstępnie już wiemy co się tam znajduje, natomiast co konkretnie, na razie nie możemy powiedzieć.
Rzecznik tarnowskiej prokuratury Mieczysław Sienicki na antenie radia RDN Małopolska rozwinął nieco ten komunikat, uspokajając, że odpady obecnie nie zagrażają zdrowiu mieszkańców, ani nie stwarzają zagrożenia dla środowiska.
Dodał jednak:
– Gdyby natomiast doszło do uszkodzenia lub rozszczelnienia beczek i wycieku znajdującej się tam substancji, wówczas takie zagrożenie może się pojawić.