– Samorządowcy twierdzą, że mają mniej pieniędzy, chociaż otrzymują ich więcej – przekonywał wczoraj na antenie Radia Kraków senator Włodzimierz Bernacki (PiS). Polityk z okręgu tarnowskiego uznaje takie głosy za absurdalne i uważa, że „samorządom krzywda się nie dzieje”.
Podczas rozmowy na antenie stacji prowadzący rozmowę dziennikarz poruszył kwestię propozycji większości senackiej, która przygotowuje projekt ustawy mającej zwiększyć udział samorządów w podatku PIT. Senator Bernacki pomysł skrytykował, dwukrotnie zasugerował, że jego autorzy chcą podnosić podatki, choć na końcu przyznał, że szczegółów projektu nie zna.
– Opozycja senacka, do której należę, zagłosuje przeciwko takim niezbyt rozważnym pomysłom polegającym na burzeniu budżetu, który wreszcie po wielu latach III RP w końcu ma szansę być budżetem zrównoważonym. Zupełnie absurdalnym jest próba podniesienia (tak domniemuję) podatków, żeby samorządowcom dosypać do kasy – mówił Włodzimierz Bernacki.
Dziennikarz przywołał argumenty samorządowców, którzy wskazują, że obniżenie stawki podatkowej z 18 do 17% i PIT zerowy to w konsekwencji miliony złotych mniej w kasach dużych miast.
– Nie, nie, nie, przepraszam bardzo – zaoponował W. Bernacki. – Gdyby spojrzeć w liczbach bezwzględnych na kwoty, które samorządy otrzymują, to otrzymują z tytułu PIT i CIT więcej pieniędzy niż rok, czy 2, 3, 5 lat temu, ale również subwencja na oświatę, finansowanie służby zdrowia stale rośnie. Więc to jest zupełnie jakaś absurdalna sytuacja, w której samorządowcy twierdzą, że mają mniej pieniędzy, chociaż otrzymują ich więcej.
– Ja uważam, że samorządom krzywda się nie dzieje – podkreślił parlamentarzysta. – Rozmawiam z bardzo wieloma samorządowcami i wszyscy wskazują na to, że budżety samorządów rosną właśnie z tytułu ożywienia gospodarczego, zwiększonych wpływów z podatków… W związku z tym jeśli wziąć pod uwagę dodatkowo wzrost – jeszcze raz powtórzę – tych subwencji, które płyną ze strony państwa na rzecz wykonywania takich zadań jak choćby to zadanie oświatowe, no to tym samym widzimy, że zupełnie absurdalnym jest podejmowanie takiej inicjatywy, która ma zburzyć budżet. Bo przepraszam bardzo, czy ci, którzy mają większość w senacie, naprawdę chcą podniesienia podatków w Polsce, po to żeby samorządowcy mieli jeszcze więcej środków niż dotychczas?
– Nie podniesienie podatków, ale udział w podatku PIT – sprostował w końcu prowadzący rozmowę dziennikarz Radia Kraków.
– To jest zupełnie absurdalne – ciągnął Włodzimierz Bernacki. – Bo jeśli weźmiemy pod uwagę, że podatki dla przeciętnego Kowalskiego zostały obniżone, no to tym samym nie rozumiem tej propozycji, która jest składana przez senatorów, czy aby oni nie chcą rezygnacji z tych programów podatkowych, jak zerowy PIT dla młodych? Nie pojmuję… Zresztą, muszę zapoznać się z tym projektem, ale w mojej opinii takie propozycje są absurdalne. Ale one wypływają z jednego: samorządowcy chcą doprowadzić do swego rodzaju frondy przeciwko władzy centralnej. Tak to odbieram.
