R e k l a m a

Bochnia. Radni dyskutowali o parkingach. „Miejsc jak nie było tak nie ma”

-

Podczas ostatniego posiedzenia komisja rozwoju gospodarczego, budżetu i finansów zajęła się planem „rozwiązań komunikacyjnych w mieście w kontekście utworzenia wielomiejscowych lub wielopoziomowych parkingów”.

Referujący temat zastępca burmistrza Robert Cerazy poinformował, że obecnym priorytetem władz miasta w temacie parkingów jest budowa węzła przesiadkowego przy ul. Poniatowskiego. Bochnia otrzymała na to zadanie dofinansowanie w wysokości ponad 2,9 mln zł. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.

Pierwszym ważnym elementem polityki parkingowej jest przede wszystkim uporządkowanie terenu wokół dworca kolejowego, a więc stworzenie węzła przesiadkowego. Elementem tego działania będzie uporządkowanie tego terenu. Powstanie tam 120 miejsc postojowych ma poziomie „0” i 8 dla busów. Chcemy ograniczyć parkowanie na pl. Pułaskiego. Jest tam wprawdzie znak „zakaz postoju” i ograniczenie do pewnej ilości minut dla busów. Nie mniej jednak nie jest to respektowane. Docelowo mają tam być też miejsca postojowe dla taksówek – powiedział Robert Cerazy.

Pomysły na parkingi

Jako kolejny element wskazał parking przy ul. Kącik, gdzie ostatnio wyburzono stary obiekt. – Tam docelowo ma powstać ok. 50 miejsc postojowych dla samochodów osobowych – poinformował Robert Cerazy.

Wśród lokalizacji planowanych parkingów wymienił również:

  • parking przy ul. Polnej w sąsiedztwie cmentarza (urzędnicy chcą pozyskać kolejny prywatny teren, aby powiększyć istniejący już parking, a docelowo plac zostanie utwardzony i wyznaczone zostaną miejsca parkingowe);
  • odcinek KN-2 od wjazdu do MPEC w kierunku os. Niepodległości (przeznaczenie na miejsca parkingowe – dla samochodów osobowych lub autobusów – terenu, na którym obecnie są płyty betonowe);
  • przeznaczenie na parking placu targowego przy ul. Partyzantów (nie w dni targowe), można tam wyznaczyć 135 miejsc postojowych, w tym kilkadziesiąt na autobusy (będzie to możliwe po okresie trwałości projektu);
  • uporządkowanie parkingu przy ZUS-ie;
  • parking na końcu ul. Gejzy Bukowskiego (o tym rozwiązaniu poinformował Rafał Nosek, naczelnik wydziału inwestycji, rewitalizacji miasta i funduszy zewnętrznych).

Wiele razy słyszeliście państwo na temat parkingów wielopoziomowych w naszym mieście. W chwili obecnej pan burmistrz odchodzi od tej filozofii zagospodarowania niektórych przestrzeni w ten sposób, ze względu choćby na wysokie koszty realizacji tego typu urządzeń dźwigowych, wielopoziomowych – powiedział Robert Cerazy.

W SPP nie będzie dwóch obszarów?

Zastępca burmistrza poinformował, że po zakończeniu prac związanych z zadaniem „Rynek OD-NOWA” władze miasta chcą zaproponować radnym znaczącą zmianę dotyczącą Strefy Płatnego Parkowania. Obecnie są dwa obszary: A (ścisłe centrum, gdzie opłaty obecnie nie są pobierane) i B (opłaty pobierane przez parkomaty).

Będziemy do państwa wnioskować o to, aby ujednolicić te strefy, nie tworzyć Strefy A i Strefy B. To bardzo mały obszar miasta. Ilość znaków, tablic informujących o tym, że wyjeżdżamy ze Strefy A, wjeżdżamy w Strefę B… to stworzyłoby określone problemy i zamieszanie – stwierdził Robert Cerazy.

Jednocześnie przyznał, że po rewitalizacji w centrum miasta będzie mniej miejsc postojowych.

„Miejsc parkingowych jak nie było tak nie ma”

Na przestrzeni obserwowanych kilku, czy nawet kilkunastu lat, zauważyłem jedno: w rejonie najbardziej interesującym mieszkańców – w ścisłym centrum lub nieco dalej od ścisłego centrum – to tak naprawdę zmienia się koncepcja, a miejsc parkingowych jak nie było tak nie ma. Pan burmistrz mówił o zmniejszeniu liczby miejsc parkingowych wzdłuż drogi wojewódzkiej po rewitalizacji rynku, ale przecież znikną też miejsca wzdłuż północnej pierzei – zauważył radny Jan Balicki, przewodniczący komisji rozwoju gospodarczego, budżetu i finansów.

Nie dostrzegam zmiany koncepcji np. poprzez próbę stworzenia alternatywnego rozwiązania dla miejsc parkingowych, czyli postawić w zdecydowany sposób na komunikację zbiorową. Wtedy tych samochodów mogłoby być w centrum miasta mniej – powiedział Jan Balicki.

Alternatywą komunikacja zbiorowa?

Część mieszkańców posługuje się pojazdami osobowymi, bo nie ma sensownej alternatywy. To, że mamy autobusy, które jeżdżą różnie, w różne miejsca, o różnych porach, z różną częstotliwością to jest fakt, ale to nie jest alternatywa dla mieszkańców. Apeluję o to, żeby może w ramach zmiany koncepcji państwo zastanowili się nad tym i może dojrzeli, że rzeczywiście nasze centrum z racji historycznej trwałości jest takie, że przy tym tempie rozwoju motoryzacji nie będziemy w stanie nadążyć z tworzeniem miejsc parkingowych w stosunku do pojawiających się pojazdów. Teraz nie tyle stoimy w miejscu, co się cofamy. Uruchamiamy nowe obiekty pod kątem ruchu turystycznego np. tężnię, ale dalej nie będzie można postawić samochodu. Więc może pora na to, żeby wreszcie zainteresować się koncepcją zmiany podejścia do tematu, bo są jeszcze rezerwy – dodał Jan Balicki.

Zastępca burmistrza przypomniał, że rekompensatą za utracone miejsca parkingowe w centrum Bochni są nowe miejsca na placu pomiędzy ul. Sądecką i ul. Kącik. – Tylko niewielka część tych miejsc postojowych będzie dodatkowymi miejscami postojowymi – stwierdził Robert Cerazy.

Tłumaczył też, że miejsc parkingowych ubyłoby nawet gdyby wprowadzono płatne parkowanie w obszarze A, bez prowadzonych prac rewitalizacyjnych i wprowadzanych obecnie stref zamieszkania.

W strefie B, gdzie już obowiązuje Strefa Płatnego Parkowania, został zrobiony projekt organizacji ruchu, który wprowadza oznakowanie poziome i pionowe, gdzie mogą zatrzymać się pojazdy. Gdybyśmy dzisiaj nawet nie realizując w centrum żadnych inwestycji, próbowali wprowadzić Strefę Płatnego Parkowania to też musielibyśmy zmierzyć się ze sprawami, o których mówiłem, a więc odległość od końca łuku, od przejścia dla pieszych. To są odległości od 5 do 10 metrów. Mając na uwadze, że to jest mały obszar to tak naprawdę tych miejsc zostałoby połowę z tego co było do tej pory – powiedział Robert Cerazy.

Oblegane bezpłatne parkingi

Wiceprzewodniczący rady Krzysztof Sroka zauważył, że brakuje rotacji na bezpłatnych parkingach. – Trzeba sobie zdać sprawę z takiego faktu, że np. te wszystkie miejsca parkingowe bezpłatne są zajęte od 7:30 do 16:00 przez jedne samochody. Nie ma w ogóle wymiany samochodów. One nie służą w większości mieszkańcom Bochni – stwierdził radny Krzysztof Sroka.

Radny Jan Balicki podał jeszcze ciekawy przykład na rozwiązanie tematu parkowania. – Będąc w Niemczech w niedużym miasteczku, które ma historię zbliżoną do Bochni, zaobserwowałem pewne rzeczy, które bardzo mi się podobały. W ścisłym centrum jest parking do bezpłatnego parkowania do 30 minut, kawałek dalej jest do 2 godzin, jeszcze dalej jest parking, gdzie można zostawić za darmo na miesiąc. Nawet nie uświadczyłem tam straży miejskiej, tylko gdy wróciłem zobaczyłem za wycieraczką karteczkę z informacją o przekroczeniu tych 30 minut o 10 minut. Zwrócono mi uwagę, że następnym razem przy przekroczeniu czasu zostanę ukarany, a samochód odholowany – powiedział Jan Balicki.

Przeczytaj też: Smartparkingowe fanaberie – FELIETON

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia