Synoptycy już kilka dni wcześniej uprzedzali, że koniec weekendu może być bardzo niespokojny ze względu na zbliżający się do nas niż „Julia”, który spowoduje silne wichury. W niedzielę wydano pomarańczowy alert (ostrzeżenie 2. stopnia) dla 10 województw, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozsyłało do mieszkańców sms-y ze stosownymi informacjami.
Prognozy się potwierdziły – wichurom towarzyszyły opady deszczu, a gdzieniegdzie również wyładowania atmosferyczne.
Do naszego regionu linia szkwałowa dotarła około 22:30. Stacja IMGW w podbocheńskich Łazach zanotowała wówczas nagły skok podmuchów wiatru, które osiągnęły maksymalną prędkość najpierw 83 km/h, a chwilę później aż 97 km/h! Między północą, a 4. nad ranem porywy wiatru osiagały 60-80 km/h, potem zaczęły słabnąć.
#wichura Odczyt w Łazach o 22:40 -podmuchy wiatru o prędkości aż 97 kmh. @Bochnianin_PL
— Tomasz Stodolny (@Tomasz_Stodolny) February 23, 2020
Do rana 20 interwencji, ale to zapewne nie koniec
Do godz. 6:00 rano bocheńscy strażacy zarejestrowali 20 interwencji związanych z usuwaniem skutków wichury – dotyczyły one powalonych lub uszkodzonych drzew w Bochni na ul. Poniatowskiego, Solna Góra i Smyków (w okolicy stacji paliw) oraz poza miastem – w Proszówkach, Nowym Wiśniczu, Lipnicy Górnej, Chronowie, Królówce, Buczkowie, Łapanowie i Łomnej.
Wiatr uszkodził także 7 dachów – 4 na budynkach mieszkalnych (w Bochni na ul. Poniatowskiego i ul. Targowej, a także w Cikowicach i Damienicach) oraz 3 na budynkach gospodarczych (m.in. na ul. Podedworze).
W Bochni na ul. Wodociągowej uszkodzony został także kabel energetyczny.
Należy się spodziewać, że wraz z nadejściem świtu do strażaków spływać będą kolejne zgłoszenia.
Zobacz prognozę pogody na najbliższy tydzień.
A o to winowajca wichury:
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) February 23, 2020
niż „nurkujący” nad Polską. W centrum niżu ciśnienie spadło do 994 hPa.
23:30 #IMGWlive pic.twitter.com/MoU8XrsDRa