Po publikacji tego krótkiego wideo być może powróci dyskusja o tym, czy prezydencka kolumna przejechała przez przejazd kolejowy w Brzesku w sposób prawidłowy i czy nie naraziła na niebezpieczeństwo głowy państwa. Przypomnijmy więc, że policja zapewnia: było bezpiecznie!
Filmik wrzucił na Twittera jeden z mieszkańców Brzeska:
Słynny z przejazdu prezydenckiej kolumny, przejazd kolejowy w Brzesku, dzisiaj rano @Bochnianin_PL pic.twitter.com/9hMRS5br0w
— Bogusław Sambor ???? (@Sambor_B) February 27, 2020
„Było 100% bezpiecznie”
Dwa tygodnie temu przez ten przejazd kolejowy przejeżdżała kolumna prezydenta Andrzeja Dudy, co zostało uwiecznione na filmiku, który rozgrzał media społecznościowe. Małopolska policja wyjaśniała wówczas m.in.: – Na skrzyżowaniu stał policjant który ręcznie kierował ruchem i zatrzymał inne pojazdy (…) Jeśli chodzi o linię kolejową tam przebiegającą to jest to nieczynna bocznica (!) – przejazd pociągu tam odbywa się średnio raz w miesiącu i jest nam zgłaszany (wówczas nie było takiego przejazdu).
Było 100 % bezpiecznie. Na trasie patrole stacjonarne. Gdyby jechał pociąg (na tym torze wewnętrznym do 20 km/h) to odpowiednio wcześniej kolumna byłaby – w razie potrzeby – zatrzymana. Czy to drogą radiową czy przez stojącego tam policjanta. pic.twitter.com/CdmPxe5Fj0
— Małopolska Policja (@kwpkrakow) February 21, 2020
Wyjaśniono też użycie lizaka przez jadącego w radiowozie policjanta (widzowie odbierali to jako groteskowy sygnał zatrzymania się dla ewentualnie nadjeżdżającego pociągu):
Policjanci z eskorty używali "lizaków" po to, żeby żaden z postronnych kierowców nie ruszył i nie przerwał ciągłości kolumny. Tak się czasem zdarza, że kierowcy ruszają po przejechaniu radiowozów – nie bacząc na to że w składzie kolumny mogą być także pojazdy niezonakowane.
— Małopolska Policja (@kwpkrakow) February 21, 2020