W reakcji na nasz wczorajszy artykuł dotyczący krążącego w internecie filmiku z przejazdu kolumny prezydenta Andrzeja Dudy przez Brzesko, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przesłał jeszcze uzupełniające informacje, które dodatkowo wyjaśniają pewne kwestie.
Przypomnijmy, że chodzi o poniższy filmik oraz komentarze takie jak ten:
Trzeba być człowiekiem wielkiej wiary by zakładać, że policjant lizakiem zatrzyma pociąg. Rozsądnie do kolumny dołączyli karetkę. @pisorgpl @AndrzejDuda @WasikMaciej https://t.co/Pp30GUS53K
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) February 20, 2020
Już wczoraj zwracaliśmy uwagę, że ze względu na specyfikę ujęć na filmiku – ale także samego miejsca – widz dostaje obraz, z którego łatwo wyciągnąć mylne wnioski (czytaj TUTAJ).
Dziś na redakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy korespondencję od mł. insp. Sebastiana Glenia, rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, który przekazał dodatkowe, uzupełniające informacje:
– Jeśli chodzi o przejazd kolumny uprzywilejowanej 12 lutego około godz. 15.00, skrzyżowanie ulicy Solskiego i ulicy Starowiejskiej w Brzesku to nawiązując do Waszego artykułu dodać należy, że na skrzyżowaniu stał policjant który ręcznie kierował ruchem i zatrzymał inne pojazdy (nie widać tego na nagraniu wideo krążącym w Internecie). Jeśli chodzi o linię kolejową tam przebiegającą to jest to nieczynna bocznica (!) – przejazd pociągu tam odbywa się średnio raz w miesiącu i jest nam zgłaszany (wówczas nie było takiego przejazdu). Natomiast tarcza do zatrzymywania („lizak”) często jest wyciągana także przez policjantów z eskort – bo niestety kierowcom zdarza się ruszać zaraz po radiowozach, zanim przejadą rządowe limuzyny – i „wbijać się” w środek kolumny.