Uchwalenie regulaminu korzystania z tężni solankowej w Bochni było okazją do dyskusji radnych na temat funkcjonowania nowego obiektu. Podczas ostatniej sesji radni pytali m.in. o warunki pogodowe powodujące wyłączenie tężni i remont alejek wzdłuż ogrodzenia Szkoły Podstawowej nr 2.
Dyskusję rozpoczął radny Kazimierz Ścisło, który zapytał o warunki pogodowe powodujące wyłączenie tężni z użytku.
4 st. C temperaturą graniczną
W odpowiedzi zastępca burmistrza Robert Cerazy powtórzył to, o czym pisaliśmy już na łamach Bochnianin.pl w tekście „Tężnia solankowa odebrana z uwagami. Otwarcie na wiosnę”.
– Instrukcja mówi, że jeżeli temperatura otoczenia spadnie poniżej 4 st. C w ciągu doby powinniśmy ten obiekt wyłączyć, w sensie samej zewnętrznej części, jak i komory inhalacyjnej. Niemniej jednak w kwietniu uruchamiamy ten obiekt i jeżeli prognozy będą pozwalały na korzystanie i eksploatację z tej tężni to będziemy reagować na bieżąco – powiedział Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni.
– Mimo tego, że ten obiekt będzie np. w listopadzie wyłączony to będzie można wejść do tej przestrzeni, pospacerować, usiąść na ławce, skorzystać z innych elementów typu plac zabaw, boiska sportowe – zaznaczył Robert Cerazy.
– Wydaje mi się, że ten nowy obiekt będzie funkcjonował tylko 7 miesięcy w roku, a w pozostałym czasie może być wyłączony. Przecież już we wrześniu przychodzą chłodne noce i dni. Nie mówię już o październiku i innych miesiącach. Pan burmistrz mówi, że jeszcze w kwietniu mogą być problemy. Czy ta tężnia będzie czynna tylko 5-6 miesięcy? – dopytywał radny Kazimierz Ścisło.
– Jak każdy obiekt, który otrzymujemy od wykonawcy w przypadku takiego elementu, gdzie reżim jest dość mocno sprecyzowany i ograniczony dokumentami, okresami gwarancji, musimy odczytać te dokumenty spójnie i starać się nie utracić gwarancji w przypadku wykorzystania tego obiektu inaczej niż mówi instrukcja eksploatacji – odpowiedział Robert Cerazy. – Na bieżąco będziemy wyciągać wnioski z tej sytuacji, która będzie od momentu uruchomienia tężni – dodał.
Temat kontynuował jeszcze radny Jan Balicki, który dopytywał o techniczne szczegóły podejmowania decyzji o wyłączeniu tężni.
– Zacytowałem państwu to co wynika z dokumentów przekazanych nam przez wykonawcę. To jest reżim temperaturowy. Będziemy uczyć się tego obiektu. Mamy tam założoną stację pogodową. Po pierwszym roku eksploatacji będą pierwsze wnioski – wyjaśnił Robert Cerazy.
„Alejka jest w fatalnym stanie”
Radny Kazimierz Ścisło oraz radna Anna Morajko apelowali o remont alejki wzdłuż ogrodzenia boiska przy Szkole Podstawowej nr 2. Tym chodnikiem będą poruszały się osoby chcące przyjść do tężni od zachodniej strony miasta.
– Alejka wzdłuż ogrodzenia Szkoły Podstawowej nr 2 jest w fatalnym stanie. Błoto, woda, trudności z przejściem i to jest przy głównym wejściu (do tężni). To wszystko będzie się wnosić na ten nowy obiekt, jeżeli to wkrótce nie zostanie naprawione. Ten temat poruszany już był przez panią Annę Morajko i przez innych, a ten stan jest nadal taki jaki był, nic to nie dało… – powiedział radny Kazimierz Ścisło.
– Już od kilku miesięcy na posiedzeniu komisji gospodarki komunalnej poruszam ten temat. Chciałabym, żeby tam zostało zrobione odwodnienie, bo to jest konieczność oraz żeby była tam lepsza nawierzchnia. Podczas deszczu woda leje się całą szerokością alejki. Po bokach są koleiny, które napełniają się wodą, jest tam po prostu bagno – zwróciła uwagę radna Anna Morajko.
– Ten temat już wielokrotnie się przewijał. Mamy to na uwadze. Przed otwarciem tężni chcemy maksimum ładu i porządku tam wprowadzić, żeby nie było takich sytuacji, o których pan radny powiedział – odpowiedział Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni.
Niebezpieczny transport solanki?
Radny Jerzy Lysy zapytał którędy będzie transportowana solanka do tężni. W odpowiedzi usłyszał, że cysterna będzie wjeżdżała drogą dojazdową i przez plac manewrowy Szkoły Podstawowej nr 2. Na razie nie wiadomo z jaką częstotliwością będzie odbywał się transport solanki.
– Nie chciałbym być w skórze rodziców i dzieci, koło których przejeżdża taki transporcik – skomentował radny Jerzy Lysy.
Ulotkowy falstart?
W ostatnich dniach do skrzynek pocztowych mieszkańców Bochni trafiły ulotki, które mogą wprowadzać w błąd. Ulotka zawiera bowiem informację, że „tężnia solankowa czynna jest codziennie” i podano godziny otwarcia w poszczególnych miesiącach (zgodnie z przyjętym regulaminem).
Tężnia jest nadal zamknięta i tak będzie prawdopodobnie do końca marca. Dopytywany przez Bochnianin.pl zastępca burmistrza Robert Cerazy stwierdził, że otwarcia obiektu należy spodziewać się 1 kwietnia 2020 r. Na próżno jednak szukać na ten temat informacji w ulotce. Podobnie zresztą nie znalazła się w niej informacja o czasowym wyłączeniu tężni z powodu warunków atmosferycznych.