Szybka reakcja Komendanta Powiatowego Policji w Wieliczce zakończyła niebezpieczną jazdę 42-letniego kierowcy, który jechał „zygzakiem” drogą krajową nr 94 w stronę Bochni.
Podinsp. Mirosław Strach w niedzielę wieczorem wracając po służbie do domu zauważył na DK 94 Dacię Duster, której styl jazdy wskazywał, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu bądź podobnie działających środków. Samochód jechał od prawej do lewej krawędzi jezdni stwarzając zagrożenie dla innych użytkowników drogi, a w pewnym momencie omal nie uderzył w bariery ochronne.
Policjant, wykorzystując moment zatrzymania się daci, podbiegł do pojazdu i wyciągnął z auta kierowcę. Jego stan wyraźnie wskazywał na nietrzeźwość, mężczyzna miał problemy z utrzymaniem równowagi.
Do zatrzymania doszło w Grodkowicach. Po przyjeździe na miejsce patrolu interwencyjnego, 42- latek odmówił badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z powyższym, został doprowadzony do szpitala w Krakowie gdzie została pobrana mu krew do badań. Badania wykażą czy kierujący znajdował się pod wpływem alkoholu czy też pod działaniem innych środków odurzających.