Śledczy z Prokuratury Rejonowej w Bochni próbują zrekonstruować przebieg i okoliczności tragicznego wypadku do jakiego doszło w miniony piątek w Baczkowie (gmina Bochnia). Samochód osobowy wypadł tam z drogi i uderzył w betonowy mostek – zginęli wszyscy czterej mężczyźni podróżujący pojazdem.
Śmiertelne ofiary wypadku to trzej mieszkańcy Baczkowa (24-latek i dwóch 33-latków) oraz mieszkaniec Proszówek (38 lat). Jak poinformowała dziś „Gazeta Krakowska”, trzech z nich było kawalerami, jeden z mężczyzn osierocił 10-letniego syna.
Zdarzenie wstrząsnęło lokalną społecznością. To najtragiczniejszy wypadek na drogach Bocheńszczyzny od lat, ale wciąż nie wiadomo jakie były jego okoliczności. W poniedziałek prokuratura zleciła sekcje zwłok trzech mężczyzn (badania mają pomóc ustalić m.in. to, czy kierowca był trzeźwy).
Na środę zaplanowano dwa pierwsze pogrzeby ofiar tragedii (38-latka z Proszówek i 33-latka z Baczkowa). W miejscu wypadku od soboty palą się znicze.
Zobacz też: Tragiczny wypadek w Baczkowie. Zginęły CZTERY osoby – ZDJĘCIA